Victoria ma tylko naprawdę dobry obwód i nic więcej. Podkoszowi to cienkie bolki. Pensje pewnie nabija im tylko wysoki rzut z bliska, a że menedżer gra non stop motiona to jest on bezużyteczny. Bronić i zbierać nie potrafią prawie wcale co udowodnił mój bądź co bądź przeciętny PF, który robił sobie z nimi co chciał w ostatnim meczu (około 60% skuteczność, 37 pkt, kilka wymuszonych fauli na sobie, 27 zbiórek z czego 11 w ataku mimo tego że ma zaledwie znaczące zbiórki i tego że grałem strefą osłabiającą zbiórki w obronie).
W ogóle dziwię się co ta drużyna robi tak wysoko w tabeli, grając non stop tak samo. To dla mnie niepojęte. Wystarczy ustawić 3-2 lub 1-3-1 w obronie (zależy od siły naszej obrony na dystansie i zbiórek), żeby wyciągnąć sprawną obronę na dystansie, która wystarczy do przynajmniej częściowego zneutralizowania jego strzelców i atak z obwodu bądz pod kosz (nie taktyki pośrednie typu ptb czy patient - przez ten błąd przegrałem pierwszy mecz z Victorią na wyjeździe jednym punktem) i mamy praktycznie pewną wygraną.
Macie silniejsze kadrowo drużyny od mojej, więc jeżeli ja jestem w stanie pokonać Victorię grając praktycznie bez swojego najlepszego gracza to wy powinniście ją niszczyć różnicą 15-20 punktów, a nie martwić się o zwycięstwo, czy przegrywać.
Tylko dzięki naszym błędom Victoria ma zaledwie 4 porażki, bo powinna mieć więcej.
@ otek10
5-6 miejsce mówisz. Masz rację, nie powinna być nic wyżej. Na 2 miejscu jest tylko dzięki moim i waszym błędom i waszej nieumiejętności obnażenia jego słabości (ja z zrobiłem to w ostatnim meczu).
@ patusiak
Teraz już na pewno będziesz miał łatwiej.