BuzzerBeater Forums

a co ja tu bede komentowal czy ripostowal kolege, jego opinia, ma do niej prawo, z tym ze po takiej wypowiedzi nie ma sensu dyskutowac na sprawy pilki noznej, a tym bardziej obu (jak mniemam) znienawidzonych zespolow, przecieka tu przez wypowiedz albo subiektywizm oceny albo daleko posunieta ignorancja ;)

sory ze sie nie udzielam zbytnio, ale mam malo czasu na logowanie, zespol na skraju bankructwa (wlasnie trwa wyprzedaz grajkow) takze srednio mi sie chce poki co tu siedziec

co do kosza to ja interesuje sie wylacznie NBA moj zespol to Miami koszykarz oczywiscie Lebron ;P

wracajac do glownego watku :D w kwietniu bedziemy miec (na 90%) 4 pojedynki wielkich derbow, pierwsze takie zdarzenie w histori w tak krotkim czasie, jak oceniacie szanse w poszczegolnych meczach ? i ktory mecz jest dla Was najwazniejszy ? ;> ja osobiscie bardzo bym sie cieszyl z pucharu krola, ale duzo wyzej w hierarchi stawiam wygrana w lidze, o lidze mistrzow juz nie wspomne. final CDR bedzie mial dla mnie tylko znaczenie psychologiczne, ktora z druzyn zdobedzie puchar (dumnie nazywajac bo jest on wart mniej wiecej tyle co puchar polski albo i mniej ;]

Nie zgodzę się z Tobą co do znaczenia CdR. Akurat w Hiszpanii czy Anglii puchar krajowy jest bardzo prestiżowymi rozgrywkami i nie ma sensu porównywać do naszych rodzimych rozgrywek ;).
Dla mnie zwycięstwo ligowe na SB jest najważniejsze i oddałbym zarówno LM jak i CdR w zamian za sukces na Madyckim stadionie ;). Prawdopodobnie ten mecz zadecyduje o tym kto zdobędzie mistrza w bieżącym sezonie choć oba zespoły czekają jeszcze trudne mecze wyjazdowe min z Villareal gdzie jestem pewien, że Barcelona straci komple punktów ;/
A co do LM to najpierw oba zespoły muszą przejść Tottenham i Szachtar i wcale się nie zdziwię gdy w półfinale jednak nie będzie GD. W każdym bądź razie 90 % ja bym nie dał - co najwyżej 75 % ;)

co do CDR czytalem wiele felietonow ze sa to rozgrywki towarzyskie. zreszta wystarczy spojrzec jak real traktowal puchar przed Mou. dla slabszych klubowe to mozliwosc zarobku na biletach jak graja z 1-oligowcem, ale silniejsze kluby nic z tego pucharu nie maja, tyle ze bardziej napiety kalendarz. w angli sie zgodze, ale w hiszpani nie do konca... sa druzyny, jak getafe, czy bilbao, ktore podchodza do niego na 100% ale bylo ich niewiele, od tego sezonu sie to wyraznie zmienilo. jesli o mnie chodzi to chetnie oddam ci zwyciestwo na bernabeu kosztem awansu w lidze mistrzow ;) nawet CDR dorzuce ;p

Last edited by realfan at 3/27/2011 8:08:53 AM