No to mamy komplet wyników i trzeba powiedzieć, że wystąpiło kilka niespodzianek.
Mecz na szczycie zdecydowanie na korzyść Pudzikowa i to, przynajmniej dla mnie, jest mała niespodzianką.
Większym zaskoczeniem jest porażka pantery z 4. zespołem niebieskiej grupy czyli Popowem.
Moje gładkie zwycięstwo z 2. w tabeli Maczugą też można uznać za niespodziankę, zwłaszcza, że odniesione zostało na terenie rywala. Szczerze mówiąc spodziewałem się każdego wyniku w tym meczu ze względu na to, że nie byłem zadowolony ze swojego ustawienia.