Z taką kasą to spokojnie można poszaleć w III lidze, no ale same kupno zawodników to nie wszystko. Trzeba też trochę kombinować z taktykami, minutami, i innymi aspektami ekonomicznymi aby móc się wybić. Tak więc albo menadżer z którym rozmawiałeś nie posiada takich zdolności, albo po prostu gra w BB z doskoku i zbytnio nie wczuwa się w jak reprezentuje się jego zespół.