Portugal 93 - 91 Polska (46702)Po zaciętym spotkaniu ostatecznie przegrywamy w ostatnim meczu (dla nas) na Mistrzostwach Europy. Samo spotkanie przez cały czas było wyrównane, a prowadzenie zmieniało się raz na korzyść rywali, raz na naszą korzzyść. Ostatecznie jednak przegrywamy dwoma punktami.
Przed meczem było wiadome, że tylko cud może dać nam awans do baraży Mistrzostw Świata. Ten cud nie nastąpił (Węgrzy nie dali rady Francuzom, mimo iż dzielnie walczyli), a i my nie pomogliśmy szczęściu (nasza porażka oznaczała, że mecz Francji jest bez znaczenia).
Tak więc trzeba oswoić się z myślą, że w kolejnym sezonie zagramy tylko w Pucharze Pocieszenia.
Trzeba jeszcze wspomnieć, że druga runda zakończyła się sensacyjnie. W półfinałach nie zobaczymy ŻADNEGO z juniorskich potentatów (Włochy, Francja, Hiszpania), a z roli faworywa wywiązali się jedynie Niemcy (w czym na pewno pomogła przewaga parkietu). Oprócz nich w tym sezonie medale wywalczyli Litwini, Rosjanie i Bośniacy. Gratulacje dla ich selekcjonerów za kawał dobrej roboty.
Ja ze swej strony chciałem podziękować wszystkim trenerom kadrowiczy, jak i również bezpośredniego zaplecza.
Mieliśmy troche pechowe losowanie w drugiej rundzie, podjąłem kilka złych decyzji w pierwszych meczach (ale raczej było to źle dobran GDP a nie sama idea ryzyka). Potem na ostatnie mecze zostałem bez trzech najlepszych zawodników (dwóch złapały kontuzje, a trzeci po prostu przestał grać i forma polecaiała w dół). Koniec końców nie można uznać tego sezonu za udany. Mam nadzieje, że w kolejnym uda nam się poprawić, jednakże konkurencja w Pucharze Pocieszenia będzie niezwykle silna (z mocarną Hiszpanią na czele).
Przy okazji przypomnę, że szukam chętnych do pomocy przu kadrze u21 przy doborze taktyki i analizowaniu rywali. Chętnym proszę o kontakt na BBmaila