To i ja dołożę swoje 5 grosiaków.
Poruszyliście wiele interesujących tematów, jak NBA i PLK za najlepszych swoich czasów - czyli tych, gdzie Śląsk bił się ze wszystkimi sławami europejskiego basketu czy 23 latał nad obręczami. Ja też kilka lat grałem w kosza, niestety tylko na szczeblu międzyszkolnym, nawet w pierwszej piątce:), ale dzięki temu i właśnie transmisjom meczy w TV teraz jestem w tej grze :) Tak szczerze to z polskiej ligi to nie Śląsk był moim ulubionym klubem, raczej kibicowałem Anwilowi, ale ich mecze finałowe to było mistrzostwo świata i ten rzut z połowy boiska w finale, dzięki któremu Śląsk znów zdobył mistrza - o jak ja ich wtedy nie nawidziłem, ale wiedziałem, że więcej zdziałają w Europie i ich mecze oglądałem z wypiekami na twarzy. Czy te finały czy AllStarGame NBA, na które wstawało się 3:00, włączało TVP2 oglądało do 6:00 a potem z zapałkami w oczach leciało do szkoły i te reklamy w przerywnikach z serduszkiem I Love This Game. Ze Śląskiem to było tak samo jak z Chicago Bulls, też byli najlepsi i i do tego genialny MJ, a jednak kibicowałem innym - Portland Trail Blazers ze swoim Clyde D :) Właśnie od tego finału wszystko się zaczęło...Ale to już było :) Teraz będą u nas mistrzostwa, które jak już wszyscy zauważyli promują się tylko na naszym podwórku, czyli w halach wypełnionych 1/3 miejsc i jak tu inni potencjalni mają się o tym dowiedzieć. Przecież to powinna być kampania jakiej u nas jeszcze nie było!! Ale nasze krasnoludy z federacji(czyli PZKosz czy PZPN wspominając także Ekstraklasę piłkarską i Euro 2012) mają to wszystko w d..., już mają załatwioną kasę za to, że w ogóle mistrzostwa będą, więc oni nie są pazerni, więcej zarobić nie muszą, po co. Więc uważam, że już nigdy koszykówka nie będzie tak popularna jak za czasów Majkela czy Maćka, ale uważam także że takie gry jak BB i więcej popularyzacji kosza wśród najmłodszych może spowodować, że kosz wróci na salony.
Amen.