Heh, wg mnie Marion wróci na trójke, jak to miało miejsce już jakiś czas temu. W związku z tym Josh będzie grał pewnie na dwójce i Mavsi będą mieli dosyć wysoki, atletyczny skład, który będzie pewnie kapialnie się sprawował w kontrach (Kidd, Marion). Może być ciekawie, ale na Lakers to chyba będzie ciągle za mało. A kto wie co z Spurs, które wzmocni McDyess :)