Ad.1 Czyli uważasz, że gracz nietrenowany ale z bokami powinien grać w kadrze seniorów? No cóż w takim razie co sezon będą nas lać, bo rywale będą stale się rozwijać a my będziemy mieli graczy z bokami.
Ad.2 Ale o co chodzi? Przecież ja napisałem prosto i węzłowato, przez 3 sezony (18, 19, 20) jedziemy bazę u wszystkich, gdy osiągają 21 rok życia, selekcjoner U21 wybiera grupę powiedzmy 25 graczy z szansami na powołanie i oni trenują pod przeciwników na kolejnych etapach imprezy która właśnie się rozgrywa, a reszta już wtedy przechodzi pod nadzór skautów seniorów. Sezon czy dwa chyba wystarczą na podciągnięcie boków? No chyba, że chcecie zrobić C z dajmy na to PSem 20? Czy PG z RB 18? Także Ci gracze którzy są w kadrze juniorów, od powiedzmy meczu gwiazd przechodzą na trening ustawiony już pod ich przyszłość w NT. W twoim podejściu do sprawy skończy się to tym, że jak napisałeś będziemy mieli kilku graczy z wysoką bazą, ale czy Ci gracze będą mieli formę? Trenowanie w systemie wychowajmy 6 graczy pod U21 i powołamy z tego za 3 sezony 4 jest drogą donikąd.
Ad.3 Ja niczego nie bronię, ja po prostu nie rozumiem czemu chcecie wywalać system od dołu, gdy wyżej są braki. Naprawdę czy zaczniemy poprawiać boki w wieku 18 czy 21 lat nie ma znaczenia w kontekście kadry seniorów ale w kontekście kadry juniorów może oznaczać być albo nie być na kolejnych imprezach i tyle.
A co do naszego systemu. Jak osobiście napisałem na początku nie wychowujemy całej kadry tylko kilku, którzy mają pociągnąć grę kadry i dlatego od początku mogliśmy wybrać optymalnych graczy, reasumując o ile nie uznacie, że podania, obrona na dystansie, wejścia na kosz mają być dwucyfrowe u PF/C już pod kadrę U21 a tylko powiedzmy respectable, to tacy będą.
Last edited by al_said at 8/27/2009 1:58:34 AM