BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt, akt trzeci

czik cziak on de najt, akt trzeci (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
124869.397 in reply to 124869.393
Date: 4/19/2010 6:01:44 PM
Overall Posts Rated:
2020
Masakra :D Ty to masz fajnie... :D Jeszcze mecze NBA masz godzinę wcześniej :)

This Post:
00
124869.398 in reply to 124869.397
Date: 4/19/2010 6:06:15 PM
Overall Posts Rated:
7474
Ta, a Masakrę z Rybarczukiem mam w lidze. ;)

Przyznaję się, że różnica czasu również mi bardzo odpowiada.

This Post:
00
124869.399 in reply to 124869.398
Date: 4/19/2010 6:08:09 PM
AC_Milan
IV.31
Overall Posts Rated:
231231
Czyli wyniki meczów NBA znasz jakąś godzinę przed nami ;)

This Post:
00
124869.400 in reply to 124869.395
Date: 4/19/2010 6:10:39 PM
Overall Posts Rated:
7474
Ale pamiętam czasy jak się cieszyłem w Polsce, gdy np. 100 mb ściągało się w porywach w 15 minut. ;)

Różnica jest tak kolosalna, że nawet jeśli z jakiejś dziwnej tęsknoty chciałoby się wrócić do własnego kraju to wówczas chociażby głupi internet mnie denerwuje, że jego szybkość jest tak ograniczona.
Gdy się codziennie, często korzysta z internetu bardzo ciężko jest się przestawić.

This Post:
00
124869.401 in reply to 124869.398
Date: 4/19/2010 6:11:35 PM
The French Bulldog's
II.4
Overall Posts Rated:
11501150
Second Team:
The French Bulldogs II
Dla narzekających na późną porę meczów NBA...
Powiedzcie mi co ten koleś ma zrobić jeśli lubi koszykówkę NBA oglądać??? Kiedy ma to zrobić? Jakieś pomysły???
(http://www.youtube.com/watch?v=v1dZBlZuZHA)

This Post:
00
124869.402 in reply to 124869.399
Date: 4/19/2010 6:13:49 PM
Overall Posts Rated:
7474
Znam ludzi, którzy by się na to nabrali. ;)

Planują wprowadzić tutaj ten sam czas, co na kontynencie. Bo obliczyli, że w ten sposób gospodarka Wielkiej Brytanii traci. Chociażby na turystyce. Przyznam, że nie jestem zwolennikiem tego pomysłu.

This Post:
00
124869.403 in reply to 124869.401
Date: 4/19/2010 6:18:19 PM
Overall Posts Rated:
7474
Świetny jest ten dialog. Nie widziałem tego filmu, ale właśnie w Londynie jakiś znajomy opowiadając o swojej drodze do pracy nawiązał do tego dialogu. Także internet mam tu szybki, ale... jak np. była potężna ulewa w wieczór meczu Anglia - Chorwacja (gdy przegrali kwalifikację do Mistrzostw Europy 2008) do domu z powodu korków wracałem 5 godzin! ;)
Normalnie powinno to potrwać maksymalnie godzinę.

This Post:
00
124869.404 in reply to 124869.401
Date: 4/19/2010 6:35:13 PM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Ten też idzie do pracy....ale nie jest chyba pewien czy powinien ;) (http://www.youtube.com/watch?v=gc9ZjiBQgp8)

This Post:
00
124869.405 in reply to 124869.404
Date: 4/19/2010 6:46:30 PM
AC_Milan
IV.31
Overall Posts Rated:
231231
On szedł. ale nie był pewny czy powinien ;)

This Post:
00
124869.406 in reply to 124869.405
Date: 4/19/2010 6:48:25 PM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Ja się tak zawsze waham jak mam iść efekty treningu w BB zobaczyć ;)

From: Dejvidd
This Post:
00
124869.407 in reply to 124869.406
Date: 4/19/2010 7:28:23 PM
Overall Posts Rated:
188188
Ja ostatnio też spać nie mogłem, to sobie załączyłem meczyk Orlando, ale coś się transmisja zwiesiła w momencie jak Gortat zanotował przechwyt, a inna to cięła się niemożebnie ;/ (net UPC 25 więc..) więc już odpuściłem, i z tego co czytam najlepsze akcje mnie ominęły :p (Howard ile bloków w końcu zaliczył?)

Co do matmy, to orłem byłem w podstawówce, później już mi się trochę odwidziało, ale generalnie do poziomu liceum wiem z czym to się je (a przynajmniej wiedziałem :D), problem mam jedynie z trygonometrią, tego to ugryźć nie mogę ;/ Mój wykładowca na studiach uświadamiał nas, jacy głupi jesteśmy pod względem matmy, snuł jakieś historie, jak to kiedyś przy obiedzie dyskutowało się o liczbach zespolonych, czy że w licem był wyższy poziom aniżeli obecnie na studiach.. I w sumie nie dziwię mu się, no bo sorry ale.. Pierwsze kilka zajęć na studiach to działania na ułamkach!? ROTFL :D No po prostu.. Szczęka to mi niemal tunel do Chin wyryła a ręce dwa sąsiednie.. (UMK Toruń, żeby nie było że jakaś podrzędna i lipna, acz z tego co nam mówili to jakiś nowy program sobie ułożyli, nie wiem, czy to tylko oni). Powiem wam nawet więcej, miałem w grupie taką jedną zdolną, co 13 i 3/4 zamieniła na 111/300 i nie wiedziała, skąd to się wzięło.. Nasz prowadzący stwierdził, że jakąś wizję miała :D Zresztą.. Cała rzecz zaczyna się już w podstawówce (teraz - mam brata, 14lat, a chyba przez całą podstawówkę nie dowiedział się co to potęgi i pierwiastki oO'). Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że w podstawówce matmę bardzo lubiłem, w gimnazjum profil mat-inf (treści może i rozszerzone, acz większość to powtórka z rozrywki, więc 'trochę' sobie odpuściłem i się zaniedbałem), liceum za ciosem, także mat-inf, tu zaczęły się małe schodki, ale jak człowiek chciał to potrafił, ostatecznie miało się to 4 :)

A całe te wszystkie dysmózgowia to takie pseudochoroby cywilizacyjne.. Bo nie, bo coś, bo to i tamto, po co mi to, mam kalkulator, internet.. I co z tego, skoro takim 'matematycznym' kalkulatorem (który robi coś więcej niż 4 podstawowe działania) nie wszyscy potrafią się posługiwać.. Ba, wręcz nieliczni. A internet? Znaleźć coś sensownego wśród tej sterty śmieci (aka blogi, ściągi, bryki i inny chłam).. Toć już prędzej igłę w stogu siana można znaleźć.. Bo szukać, (nie)stety, też trzeba umieć. Fajnie by było podnieść ten poziom (nie tylko z matmy, myślę, że to by dobrze naszemu społeczeństwu zrobiło), ale w czasie kiedy kolejne działy są wykreślane 'bo nie ma czasu', 'bo za trudne' czy coś.. Czasem się zastanawiam, co się za jakiś zaś będzie w tych szkołach robić.. Czy będą potrzebne.. Czy w ogóle będą.. Człowiek od urodzenia magistra dostanie, a pracę znajdzie dopiero za profesora, a to i tak co najwyżej konserwator powierzchni poziomych ;p

Edyta dodaje, że 'ide albo nie ide' jest mega :D (on szedł do pracy? a nie na wesele przypadkiem? jakaś gadka o garniturach była..)

Last edited by Dejvidd at 4/19/2010 7:42:23 PM

Advertisement