BuzzerBeater Forums

BB Poland > [U21] Albania

[U21] Albania

Set priority
Show messages by
This Post:
00
176599.4 in reply to 176599.3
Date: 3/7/2011 2:38:27 PM
Overall Posts Rated:
4040
81 - 134
mucha wpadła pod walec:)

This Post:
00
176599.5 in reply to 176599.4
Date: 3/7/2011 2:44:15 PM
AC_Milan
IV.13
Overall Posts Rated:
231231
No tak, ale nie ma się czym jarać.
Mecz prawdy za tydzień ;)

This Post:
00
176599.6 in reply to 176599.5
Date: 3/8/2011 2:09:43 AM
AC_Milan
IV.13
Overall Posts Rated:
231231
???
Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tabelą w PP?
Jesteśmy w niej na 5 miejscu, został nam jeszcze jeden mecz fazy zasadniczej za tydzień z Tajwanem, tymczasem my już mamy rozpisane (mecz jest w terminarzu), że startujemy z 7 miejsca i gramy z Białorusią?

Last edited by vinnie_jones at 3/8/2011 2:10:37 AM

This Post:
00
176599.7 in reply to 176599.6
Date: 3/8/2011 2:14:01 AM
Overall Posts Rated:
88
oni to wszystko ręcznie robią więc najwidoczniej jakiś BBek się pospieszył i za szybko drabinkę zrobił;)

This Post:
00
176599.8 in reply to 176599.6
Date: 3/8/2011 2:14:43 AM
Overall Posts Rated:
605605
Widać że system już wie że Białoruś się zakwalifikuje....a my przegramy z tajwanem... nie mam pojęcia... robak kolejny?

Last edited by Mario at 3/8/2011 2:15:37 AM

This Post:
00
176599.9 in reply to 176599.8
Date: 3/8/2011 5:05:54 AM
AC_Milan
IV.13
Overall Posts Rated:
231231
Pomińmy póki co tabelę i drabinkę pucharową. Nie wyobrażam sobie innej możliwości jak tylko korektę tego co w tej chwili widzimy. Jest przecież jeszcze jeden mecz, zresztą nawet gdyby go nie było, to i tak układ gier pucharowych powinien wyglądać inaczej niż teraz ;)
Jednym słowem, ktoś wczoraj ostro zabalował za oceanem ;)

Jeśli chodzi o spotkanie z Albanią to nie ma co specjalnie komentować. Mieliśmy absolutnie wszystkie silne karty na ręce i Albańczycy byli skazani na niepowodzenie. Co prawda zagrali z wyższym nastawieniem, ale w takiej różnicy potencjałów drużyn nawet to nie jest w stanie niczego zmienić. Mieli mocno zrujnowany entuzjazm po ostatnim meczu przeciwko Australii, grali na wyjeździe w dodatku z dużo silniejszym rywalem...Nie można było zazdrościć ich trenerowi przed meczem. Ale trzeba przyznać, że maksymalnie jak tylko się da utrudnił życie swoim podopiecznym, popełniając taktyczne harakiri. Granie RnG i ustawienie w obronie strefy 3-2, powodujące niezdarne(!) zbiórki, to był naprawdę szaleńczy pomysł. Co prawda mogę sobie wyobrazić jeszcze gorszą taktykę (np. 1-3-1), ale to i tak nie zmienia faktu, że sam prosił się o tęgie lanie. Na małych punktach na pewno mu zależało, świadczy o tym fakt, że nie grał TiE, więc tym bardziej nie pojmuję czym się kierował przy ustalaniu taktyki.

No dobrze, to jednak nie jest nasz problem ;) My tymczasem chcieliśmy wygrać jak największą różnicą małych punktów. Co prawda miałem świadomość, że wśród zwycięskich drużyn to nam niewiele da, ale mając na uwadze ewentualne niepowodzenie w ostatnim meczu z Tajwanem (tfu, tfu ;)) może zdarzyć się tak, że wylądujemy gdzieś w środkowej strefie tabeli z miejsc 1-32 i wtedy małe punkty będą decydować o rozstawieniu. Co prawda teraz to wróżenie z fusów na kogo możemy trafić, ale zawsze teoretycznie lepiej jest grać z drużyną o niższym rankingu. Chociaż jak patrzę np. na liderujących Słoweńców, to zdecydowanie wolałbym zmierzyć się z nimi niż z Rosjanami czy Szwajcarami, a nawet z niektórymi drużynami, które mają jedną porażkę i są za nami w tabeli.

Co nas bardzo cieszy stała się rzecz, na którą po cichu liczyłem, to znaczy Grecy, którzy byli przed nami w tabeli i których w małych punktach na pewno byśmy nie dogonili przegrali u siebie z Łotwą i są już za nami ;) Awansowaliśmy również kosztem Azejberdżanu, ale ich porażki ze Słowenią byłem niemal pewny.

Tak więc suma sumarum wylądowaliśmy na 5 miejscu w tabeli, lepiej już na 99% nie będzie. Teraz musimy zrobić wszystko, żeby tą lokatę utrzymać. Sprawa jest prosta, tylko zwycięstwo w ostatnim meczu przeciwko Tajwanowi da nam taką możliwość. Jest to o tyle ważne, że sprawi, że w fazie pucharowej będziemy grali pierwsze 2 mecze we własnej hali (oczywiście o ile wygramy pierwszy ;)), a jak istotny jest to atut chyba nikogo nie muszę specjalnie przekonywać ;)

Z Albanią zaatakowaliśmy z wszystkich możliwych kierunków, to znaczy wykorzystując dobrą formę graczy potrafiących nieźle rzucać, chciałem zmaksymalizować szanse na zdobywanie punktów. W obronie zagraliśmy pressingiem. Skutek zastosowania tej taktyki był lepszy niż myślałem. Wystarczy spojrzeć na statystyki:
Przechwyty: 22-3
Straty: 26-6
Bloki: 11-0

To naprawdę gigantyczna porcja szans na dodatkowe punkty. Poza tym dzięki dobrej grze rozgrywających mieliśmy sporo asyst, a niezbyt fortunna strefa Albańczyków 3-2 pozwoliła dodatkowo osiągnąć sporą przewagę w zbiórkach i to po mimo pressingu (spadł nam poziom zbiórek o 2 poziomy w stosunku do grania MtM). Oczywiście nie ma się co specjalnie emocjonować, rywal nie był najsilniejszy, graliśmy u siebie itd. Ale w kontekście trudniejszych meczów, np. tych które przyjdzie nam grać na wyjeździe przeciwko teoretycznie silniejszym przeciwnikom czy granie pressingu nie jest alternatywą na zniwelowanie przewagi rywala? Myślę, że warto się nad tym zastanowić, ale o tym to już może przy innej okazji ;)

This Post:
00
176599.10 in reply to 176599.9
Date: 3/8/2011 5:06:25 AM
AC_Milan
IV.13
Overall Posts Rated:
231231
Oceny za mecz z Albanią:

PG:

Sytniewski- Krzysztof rozkręca się z meczu na mecz. Przekwalifikowany w trakcie sezonu ze strzelca w rozgrywającego, w końcu pokazał, że potrafi świetnie rozprowadzać piłkę. Jego sporym atutem jest fakt, że potrafi również rzucać oraz zbierać piłkę. Chyba stał się prawdziwym liderem drużyny ;) Ocena 9

Letkiewicz- równie świetny występ co kolegi. Oczywiście obu panom rozgrywającym ewidentnie zabrakło skuteczności za 3, ale biorąc pod uwagę miażdżącą przewagę nad Albańskimi PG nasi chłopcy zasłużyli na spore brawa. Ocena 9

Weimann- trzeci muszkieter PG. Grał krótko, ale za to jak! 3 bloki i 7 punktów w zaledwie kilka minut to spore osiągnięcie. Takiej jakości zmian oczekujemy od naszych rezerwowych. Ocena 9



SG:

Maciej- rywal był wręcz idealny dla Macieja, aby pokazać swoje walory ofensywne. Naprawdę muszą robić wrażenie zdobyte ponad 30 punktów przy fantastycznej skuteczności (m.in. 4/5 za 3 pkt.). Ale jeśli chodzi o grę obronną, to wychodzą wszystkie niedostatki Mateusza. Albański strzelec zdecydowanie za łatwo zdobywał punkty, za co bez wątpienia część odpowiedzialności spada na naszego SG. Ocena 8,5

Bugalski- to był nasz podstawowy strzelec na ten mecz, ale doznał kontuzji w trakcie gry (na szczęście meczowej). Do momentu opuszczenia parkietu radził sobie nieźle, choć bez fajerwerków. Ocena 8,5

Salik- grał również jako SF. Na parkiecie spędził kilkanaście minut, dając odpocząć podstawowym graczom. Niezły mecz, ale na pewno nie tak widowiskowa zmiana jak choćby Weimanna. Ocena 8



SF:

Kyc- nasz podstawowy niski skrzydłowy rozegrał bardzo dobrą partię. Do 16 punktów dorzucił 5 asyst i 4 przechwyty. Poza tym grał na dobrej skuteczności i nieźle poradził sobie w obronie. Ocena 9

Reda- kolejny udany mecz jako SF Gwidona. Oczywiście trzeba pamiętać przeciwko komu rywalizował, ale fakt pozostaje faktem, że wrażenie pozostawił jak najbardziej pozytywne. Ocena 9




PF:

Goluch- fajne zawody. Co prawda mógłby częściej próbować rzucać, bo umiejętności ku temu posiada, ale miejmy nadzieję, że zachowa je na lepszych rywali. Wczoraj nie zmusili go do dużego wysiłku. Ocena 8,5

Tumidajewicz- zawodnik bardzo ważny i bardzo dobry, ale nie może ustabilizować formy. Mam nadzieję, że dopisze w najważniejszych momentach sezonu. Ale nawet po mimo porządnej formy pokazał próbkę nieprzeciętnych umiejętności. Ocena 8



C:

Smietanka- forma również nie najlepsza i widać to było szczególnie w poczynaniach ofensywnych. Mietek czując, że rzut mu "nie siedzi" skupił się na na defensywie. I pod tym względem spisał się całkiem dobrze (8 zbiórek, 3 bloki, 3 przechwyty), a piłkę w ataku wolał podawać kolegom (3 asysty). Mimo wszytko oczekujemy zdecydowanie więcej w grze w ataku. Ocena 8

Piszczek- trochę lepiej wypadł niż Smietanka w ataku, co trudne nie było, bo mniej niż 0 punktów rzucić się nie da ;) Widać postęp w grze Beniamina, co na pewno cieszy. Na pewno nie jest to gracz pierwszego planu naszej kadry, ale jak pokazał wczorajszy mecz może być solidnym wsparciem dla gwiazd pierwszego formatu. Ocena 8,5