dzieki,
kiedyś męczył mnie Sztuker,
ostatnie sezony dręczył Tomfrost
a teraz dali mi chłopaki trochę luzu, czerwona konfa zajęłą się głównie soba (piekielnie wyrównany poziom) i na mnie dopiero naskoczyli w końcówce, więc wyjątkowo tym razem dało radę dwie sroki za ogon złapać