BuzzerBeater Forums

Cóż, od 3 sezonów mam pensje ponad 200k więc ciężko coś odkładać, zwłaszcza jak socjaliści z Bostonu wymyślili sobie potrącenia z biletów, w sezonie z maks potrąceniami ledwo wychodziłem na mały plus (w tamtym spokojnie 120-150k do przodu byłem więc chyba nieźle:)). Poza tym zawsze miałem przynajmniej PRowca i trenera na 9-10 lvl (teraz 5-6) do tego doliczmy lekarza 4 i kolejna pozycja w wydatkach gotowa, a na draft też maks kasa zawsze szła ot i mój budżet, że zacytuję: ja nie kolekcjonuję pieniędzy, zarabiam dużo i wydaję dużo:) Teraz nie narzekam pensje wzrosły, ale i dochody z hali wystrzeliły w kosmos więc źle nie będzie.

Ano grał, może nie planował nie wiem, fakt Leszek napisał do niego żeby grali 2TiE cortez załatwił ofertę odmownie i może stąd to CT? W ogóle wy tam w B8 dziwni jesteście, podkładacie się KKSowi a później narzekacie, że wygrywa waszą połówkę, ja jak bym tak podchodził do spotkań w G8 to już od 2 sezonów bym zwiedzał jakąś II ligę:).

Last edited by al_said at 6/18/2009 5:24:39 AM

Który menadżer będzie osiągał lepsze wyniki:
A) ten który ma 4 graczy z pensją 40k i marne rezerwy, czy
B) ten który ma 8 graczy z pensją 20k
Zakładam w tym pytaniu, że pensja jest odzwierciedleniem umiejętności :)


Wg mnie żeby wygrać II ligę lub niższą wystarczy opcja B), ale żeby utrzymać się potem w PLK trzeba przejść na opcję A) i starać się wygrać połowę meczy...
Czyli może lepiej od razu wybrać opcję A) trenować mutantów pod koszem lub na obwodzie, a po awansie dokupić kogoś by załatać słabe punkty?
Ewentualnie wybrać opcję B), awansować do PLK, a potem wyprzedać cały skład i przejść na opcję A) :)

Teoretycznie opcja A ale będzie kłopot z minutami. Z drugiej strony z 8 po 20k pewnie 4 trenuje więc po sezonie już będą mieli coś koło 30 ;) a i formę wyższą.

Ja mam takie pytanko : Jak duża jest różnica w szybkości treningu trenera 5 i 6 ? Mam 5 i świnia już 40k chce na tydzień więc trzeba coś zmienić tylko czy na 5 czy 6 i tego nie wiem.

Właśnie, właśnie...Nigdy mi się tego do końca poprzeliczać nie chciało i przed oczami miałem tylko robiącą niesamowite wrażenie frekwencję na Twoich trybunach :)

A co do chudziola...O mnie chyba tego nie piszesz, prawda? :)
Bo ja nie wiem, czy w ogóle mam się z czego tłumaczyć i mieć sobie do zarzucenia...A jeśli już nawet, zabrzmiałoby to lepiej i zdecydowanie wiarygodniej niż Twoja podkładka w meczu z Astarotte ;P Za resztę nie wypada mi odpowiadać. Wygląda jednak na to, że prezesi tacy jak Wang (stosunkowo "nowi") muszą dopiero pokazać nowy kierunek "starym"...

Bardziej złożona kwestia :)

Tej czwórce brakuje piątego...I ogólnie jeszcze z 5-6gości na rezerwy...
Tej ósemce zaś brakuje 1-2...
Jeśli mamy nadal zakładać równość pensji całego zespołu to już widać mniej więcej różnicę w jakości tych rezerw. W większości meczów może i uda się zdominować mecz pierwszą piątką, w kilku (być może decydujących o czymśtam) zbilansowany skład "zabiega" tą czwórkę cwaniaków.

Ten brakujący piąty w pierwszej opcji może być tak słaby, że ten zespół, który wybiegnie przeciw niemu mając 20tys na tej samej pozycji może zadecydować o wyniku całego meczu - kwestia odpowiedniego ustawienia :)

Upraszczając Twoje pytanie do dylematu: czy lepsze bilansowanie sił zespołu, czy też jednak pakowanie w jeden z kierunków ataku?
Tu już chyba moim zdaniem widać, że coraz więcej drużyn przestaje mieć wątpliwości i dążą do wyrównywania - obojętnie na którym z poziomów (I czy II). Na razie jesteśmy na etapie takim, że każdy coś lubi/lubił bardziej trenować i automatycznie od początku jest tam kapkę mocniejszy...Z czasem jednak wszyscy będą chcieli zabezpieczać się na wszystkie ewentualności, bo taki model jest najskuteczniejszy.

Twoje zdanie wynika trochę z tego, że prawdę mówiąc poza II.1 na pozostałych drugoligowych podwórkach udawało się wychodzić głównie drużynom napakowanym w jednym kierunku...Tu jednak od pewnego czasu zachodzi całkiem odmienna reguła ;) To jest właśnie chyba ta cała moc wychowawcza tej ligi :)

Jak duża jest różnica w szybkości treningu trenera 5 i 6 ? Mam 5 i świnia już 40k chce na tydzień więc trzeba coś zmienić tylko czy na 5 czy 6 i tego nie wiem.

Nikt Ci tego chyba ładnie nie zobrazuje niestety :)
Trening w BB jest na tyle szybki, że raczej trudno będzie wyłapać tą różnicę...Skoro na skok czekamy powiedzmy z 3tyg, to jeśli nawet 6 przyspiesza trening powiedzmy o 10%, to mamy 2,7tyg...Na oko trudno to wyczuć...Aby mieć na to szansę potrzeba by było mieć dwóch idealnie równych grajków (równych także na podpoziomach), równych wzrostem, żeby nic nie przekłamać przypadkiem, równych potencjałem na wszelki wypadek...No i po jakimś czasie pewnie coś dokładniejszego szło by wydumać - tylko gdzie znaleźć takich idealnie identycznych? :)

al_said, Szefciu, Korsarz... czuje się jakbym dalej grał w PLK
Widzę, że II.1 to wasze ukochane forum.

no ba!
II.1 rulezzz, a nie jakieś cieniasy z PLK

Wychodzi na to, że ogromna większość drużyn zaczyna sezon grając TiE więc beniaminek lub klub słabszy ma szanse na ugranie czegokolwiek właśnie przeciwstawiając się CT. Inaczej nie mieli by szans a jak "tuzy" nabiją sobie entuzjazm to już w ogóle nie ma czego szukać a spadek ent jest niewielki co spokojnie można nabić w PP - to takie moje spostrzeżenie jeśli mogę coś wtrącić do rozmowy Prezesów z PLK.

powalczyć, w jednym meczu... i dalej dupa... vide wielkie osiągnięcie Lam, czyli wygrana ze mną CTvs TiE na początek sezonu... w ten sposób praktycznie zagwarantował sobie serię wtop po meczu ze mną, ale skoro taka jego wola

no cóż... nie chwaląc się, ale to w sumie jam był prekursorem wyrównanego składu w II.1, za mną poszedł Zajkoś (koncepcję zapewne wymyślił niezaleznie, był jedynie sezon czy dwa w plecy w realizacji), Szefciu powoli do tego dochodzi (tu była kwestia nie tyle braku chęci co kasy)... w PLK jest już sporo ekip, które nie mają słabych punktów...

a odpowiadając na pytanie czy opcja A czy B... otóż najlepsza jest opcja C tzn. 2-3 gwiazdy i reszta solidnych grajków, na PLK gwiazda to takie coś co zarabia 40-50k (powyżej są mutanty), a solidny wyrobnik 15-30k

przyznaję się bez bicia, trochę u Ciebie podpatrzyłem :)

... w PLK jest już sporo ekip, które nie mają słabych punktów...

Racja :) W takim układzie, kto wie czy wartościowe rezerwy nie zaczną powoli decydować i być tym języczkiem u wagi...A tych jeszcze w sporej ilości drużyn PLK nie uwidzimy - ważne żeby zawsze jakaś słabość była ;)

Pierwszeństwo w promowaniu koncepcji z pełną akceptacją przyznaję oczywiście Tobie :) Naprawdę robiło na mnie wrażenie Twoje trzepanie dupska innym wyżej opłacanym teamom...Ja kiedy Ty wprowadzałeś to już w życie, to nawet za wiele nad BB jeszcze nie myślałem - zabawa dopiero w drugiej lidze się zaczęła, kiedy Ty właściwie już ją opuszczałeś :)