To jest kwestia pewnej filozofii prowadzenia drużyny.
To prawda, lecz szczególnie w PLK planując najlepsze na pojutrze, nie można zapomnieć o dzisiaj. To właśnie jest istotne jeżeli chce się grać jak najdłużej w wysokich ligach i wygrywać. Tu zawsze coś będzie kosztem czegoś. Chcesz wygrywać skompletuj szeroką i mocną ławę, niestety nie wciśniesz żadnego młodziana, ani nie zapewnisz mu optymalnego treningu w całym sezonie.Jak sam napisałeś trenujesz młodych, zapomnij o sukcesach.Ok, dzisiaj to jeszcze możliwe, lecz pojutrze będzie coraz trudniej i trudniej. Już teraz grając w PP trzeba w coraz większym stopniu korzystać z pierwszego składu, w coraz wcześniejszych rundach.
Na forum często czytam apele, że drużyny z PLK powinny trenować najzdolniejszych juniorów, min. dlatego, że są w stanie ich utrzymać w długofalowej perspektywie. Zgoda, ale to nie może być 18-latek czy nawet 19-latek. Taki gracz powinien już na starcie wnieść wartość dodatnią dla drużyny. ( dlatego szacun dla hatcheta za trening Radonia, lecz sami widzicie jakim kosztem ).
Żeby było jasne, ja nie kwestionuję żadnej filozofii prowadzenia drużyny;), szczególnie że swoją prowadzę w oparciu o teorię chaosu;).
Last edited by Czesław at 1/17/2010 9:08:30 AM