i tak nie wiadomo kogo wystawisz w meczu
Wydaje mi się, że forma bardzo często determinuje skład i taktykę, więc często można przewidzieć jaki skład wybiegnie na boisko.
Tak naprawdę to i tak wiadomo że C i PF trenują umiejętności podkoszowe, a PG i SG obwodowe. Natomiast SFi dają większe pole manewru. Jeśli o grę w reprezentacji rywalizują dwaj SFi z których jeden jest podkoszowy, a drugi obwodowy, to ich forma przed meczem i zestaw skoków z ostatnich 2 sezonów mogą pomóc trenerowi przeciwnika w ustawieniu taktyki.
Te moje rozważania są oczywiście czysto teoretyczne, jeśli obecni selekcjonerzy stwierdzą, że w praktyce, wiedza o tym co trenują kadrowicze przeciwnika jest nieprzydatna przy ustalaniu taktyki, to nie będę się upierał przy swoim zdaniu :)