Kwestia wprawy, początkowo mówił, że ciężko było 2 dni po koncercie nawet, teraz nie ma już tym żadnych problemów. Jeśli ktoś się tutaj orientuje w śpiewaniu to niech mnie poprawi jeśli się mylę, ale tajemnica jest ta sama co zawsze, jak drzeć japę to z przepony nie z gardła i jak się to uda wyrobić to będzie dobrze. :)