Różnica w entuzjazmie znikoma jest, równoważy ją mecz u siebie. Poza tym statystyki odzwierciedlają, że ja miałem przewagę.
i to że na miejsce tego C wszedł jeszcze mocniejszy C. Bo za araba wszedł turek z prawie dwu krotnie większą pensją. Nie rozumiem tylko czemu w pewnym momencie zaczął grać na C Zadori skoro nie był ustawiony jako zmiennik. Też nie zrozumiałe dla mnie jest sytuacja, gdy gracze rezerwowi Anwil rozbijali moich najlepszych graczy. Rozumiałbym jakby w meczu naszych S5 mi odjeżdżał, ale kompletnie się nie zgadzam by moja najmocniejsza piątka przegrywała z rezerwami Anwilu.