No ciekawa kolejka... trochę się bałem meczu z LKK i zagrałem na normalu, co zaowocowało aż 132pkt (czy ja zatrudniłem d'Antoniego?

) ale i 109pkt straconymi... Jankosy i Anwil raczej bez niespodzianki wygrane, no i w końcu Bienias wygrał, bo to tylko była kwestia czasu. Tak jak i wygrane Anwilu - na razie tylko z Bieniasem mógł przegrać, a Bienias zagrał na luzie. Co prawda 28 pkt straty, no ale zobaczymy, co będzie dalej. Ja się muszę wspiąć trochę wyżej w tabeli, żeby się lepiej czuć

zobaczymy co przyniesie mecz z Anwilem

Także na jutro przewiduję 2 wyrównane i ciekawe pojedynki: transmitowany LKK z Bieniasem oraz (nieskromnie) mój z Anwilem. Jankosy z Treflem to będzie to jednego kosza. Natomiast WS stanie przed niezłą szansą na pierwsze zwycięstwo w IV.48.