nie no nie moge powiedziec ze sie nie oplacalo wchodzic,bo jednak chcialo sie juz jakichs zmian,napewno spodziewalem sie ze bedzie ciezko,ale chyba nie myslalem ze az tak ;p
ale mam w konfie ze 2 minimum slabsze druzyny wiec powinienem je przeskoczyc,ale zobaczymy... chociaz nie moge powiedziec ze zaluje ze walczylem o awans bo jednak tak zle nie jest,napewno Piczi ida w dobrym kierunku ;) narazie jeszcze nie zmieniam treningu i licze ze sie jakos obronie ;) pozdrawiam