Jestem przeciwnikiem umawiania meczy ponieważ w ten sposób jesteśmy nieuczciwi wobec pozostałych drużyn z ligi czy grupy. Jeśli ktoś proponuje takie zagranie uważam że należy się na nie godzić ale absolutnie nie dotrzymywać słowa. Grać tak jak uważamy że będzie dla nas korzystniej.
Lepiej zachować się honorowo wobec szerszej społeczności niż wobec jednego cwaniaczka.
Prawda jest taka, że umawianie się jest wręcz nagminną praktyką w meczach reprezentacji. Nasza reprezentacja tak samo wielokrotnie podczas różnych kadencji z tej praktyki korzystała. Obecna kadencja pod tym względem wcale nie różni się od poprzednich i także korzystała już z tak zwanego "umawiania".
Pamiętam, że kilka razy reprezentacje, które się z nami umawiały nie dotrzymały słowa...ale nie pamiętam by było kiedyś tak, że to my nie wywiązaliśmy się z umowy.
Także trochę dziwi mnie stanowisko toporka, który jest przecież członkiem sztabu reprezentacji. Czyżby moralność Kalego?:D Jeśli my umawiamy się z kimś, to nie jesteśmy nieuczciwi wobec pozostałych drużyn z grupy, a jeśli ktoś próbuje umówić się z nami, to karzemy jego nieuczciwe zachowanie (postępując także nie fair wobec Litwy), co nam akurat bardzo pasuje w kontekście kluczowej dla losów grupy, może nawet medali rywalizacji?;-)
Nasz selecao jest mistrzem zamieszania, także na pewno nie dojdziemy jak to teraz było z tym umawianiem:D Dodatkowo ban dla selekcjonera Litwy w tym momencie bardzo sprzyja, żeby prawda nie wyszła na jaw;-) Gdybym nie znał Kinga to pewnie uznałbym, że to przypadek...ale znam i wiem, że King lubi korzystać z takich przypadków;-)
Pomijając uczciwość/nieuczciwość tego zwycięstwa oraz moje zdanie na ten temat...nie ulega wątpliwości, że dzięki temu meczowi jesteśmy o krok od dużego sukcesu, być może nawet historycznego medalu!!!:D Zostały nam dwa mecze z Belgią i Estonią, które według mnie są najgorszymi ekipami naszej grupy. Medal wydaje się być w zasięgu ręki...o ile zdołamy obronić się przed CT, które pewnie padnie ze strony któregoś z rywali w meczu z nami. Do 3 miejsca dającego nam awans na MŚ jest jeszcze bliżej. Oj dawno na MŚ nie graliśmy:D
My sobie teraz popiszemy, pozastanawiamy się czy uczciwe/nieuczciwe postępowanie, a czy to w ogóle ma sens? Jak zdobędziemy historyczny medal nikt nie będzie pamiętał meczu z Litwą;-)