BuzzerBeater Forums

Chyba jednak brak podstawowych zawodników: Garbolińskiego, Krosmana i Pajdy był aż zanadto widoczny. Rozegranie wołało o pomstę do nieba, plus brak Krakowieckiego troszkę obniżył nasze zbiórki, ale żeby aż tak? Patient także obnażył naszych mutantów, czego prędzej czy później się spodziewałem, chociaż nawet Krystyniak nie dawał sobie rady z tym zwinnym Holendrem na C Jedyny, który tak naprawdę dawał mu radę to... Borzecki, który zagrał minutę w samej końcówce.
Dziwny mecz, ważne że zwycięski. Idziemy dalej!

Last edited by Sztuker at 4/28/2020 12:05:10 PM

kołowrótki zrobił z naszych C :D no powiem dziwiłem sie temu meczowi jak się kwarty toczyły ... ale pacjent tak ma

Dzień dobry,

Klasycznie, małe podsumowanie piątkowego treningu i krótki opis przedmeczowy poniżej:

Skoki:

W głównych Pajda w PS, Rełko w DV. Z ogólnych Karchut w ST, Barczuk w FT.

Spadki:

Jedynie Sienko w ST.

Po ciężkim pojedynku z Holendrami czas na Finalistów Pucharu Pocieszenia z zeszłego sezonu - Greków. Jak zakończył się Finał PP wszyscy dobrze wiemy, statystyki z meczu z nieco ponad dwóch miesięcy znajdziecie tutaj (54304).
Od 39. sezonu grecki zespół prowadzony jest przez managera o nicku CUPRA. W czasie 10. sezonów Grecy nie wygrali nic, jedynie w tym czasie awansowali z odległego 40. miejsca na 13. miejsce w BB-Rankingu Drużyn Narodowych Seniorów. Grecy na pewno są głodni sukcesu i z pewnością czują się na siłach aby w końcu trafić do Półfinału za wszelką cenę i mają ku temu podstawy. Rozważnie dysponowali swoim entuzjazmem, a w tym sezonie do tej pory jedynie raz musieli uznać wyższość rywali - niespodziewanie doznali porażki z Portugalią po bardzo ofensywnym meczu 113-129 (54581). Formy zespołu z południowo-wschodniej części Europy są całkiem niezłe, chociaż trzeba szczerze przyznać, że gorsze od naszych. Nie zmienia to faktu, że Grecja wyjdzie na nas z podwójną motywacją, aby nas pokonać - po pierwsze, na pewno będą chcieli się zrewanżować za ostatnią porażkę, przez którą po raz kolejny muszą grać w Polsce z Gospodarzami Turnieju oraz po drugie - każde zwycięstwo jest w naszej grupie na wagę złota, a jak pokazali Holendrzy - nawet zespół z HCA można całkiem niemile zaskoczyć.

W związku z powyższym, pojedynek z Grecją zapowiada się jeszcze ciekawiej niż z Holandią. Start już jutro o 18:35!
GO POLAND GO!

Polska 76-49 Grecja (55215)
Nie udany rewanż Greków pozwala nam odnieść drugie zwycięstwo w tej fazie rozgrywek a z racji porażki Serbii zostać samodzielnym liderem grupy G. Grecy bardzo sprawnie przewidzieli naszą taktykę i trzeba im przyznać zagrali solidnie w obronie zatrzymując nas na zaledwie 13 punktach w 1 kwarcie i ledwo dwudziestu w kwartach następnych. Przewidywania taktyki oraz krycie każdy swego i trafilismy zaledwie 39% z gry oraz równe zero zza łuku. Nasi rywale jednak nie sprostali ofensywnie i przegrali bardzo dotkliwie. Rzucający obrońca na pozycji silnego skrzydłowego Charalampos "EL GRECO" Kalianiotis miał nas zaskoczyć a trafił 10% z gry finalnie zaliczając tyle samo strat co punktów. Prokopis Argiriou zdobył 31 punktów i to wszystko na co było stać Greków. Z naszej strony cała 12 weszła na parkiet aby sie pokazać przed publicznościom w hali Pogrom Domaszewnica Arena. Najbliżej double double był Ireneusz Ledwoń ale jemu jak i kolegom brakło minut aby wykręcić imponujace linijki. Nastepnym celem Serbia i mecz ten może zdecydować o pozycjach w tabeli. Z innych spotkań należy wspomnieć o Finlandi która jako jedyna nie wygrała jeszcze meczu więc nasi pozostali rywale notują bilans 1-1. W grupie H Hiszpania pokonuje Litwe a buzzer beatera nie trafił Linas "林保罗" Kazabekas. Francja również niepokonana a ostatnie miejsce zajmuje Bośnia i Hercegowina wraz z Chorwacją. Za tydzień czekają nas takie mecze jak Polska-Serbia oraz Grecja-Holandia po których można już bedzie wyłaniać powoli kandydatów do awansu do półfinałów.

Ja tylko dodam, że w meczu z Grekami zadebiutował Stanisław Zelmański - w debiutanckim meczu w 14 minut zdobył 14 pkt. (7/8 z gry), 7 zbiórek, asystę i blok oraz w tym czasie z nim na boisku różnica wskaźnika "+/-" wskazała na +22. Świetny debiut zaowocował najlepszą oceną ze wszystkich grających w tym meczu zawodników.
Gratulacje dla Morfiego za cierpliwość w treningu Stanisława! Czekamy jeszcze na tych parę skoków na dole

Last edited by Sztuker at 5/6/2020 4:47:52 PM

Tak pare skoków na dole :D

Dzień dobry,

Jak zawsze, małe podsumowanie ostatniego treningu:

Skoki:

W głównych po raz kolejny Rełko - tym razem w JS, poza tym skoczył jeszcze Płotka w OD. Z ogólnych skoczył Karchut w FT.

Spadki:

Brak

Po ciekawym pojedynku z Grekami, którzy zamiast obnażyć naszą obronę zdemaskowali swoją nieudolność w ataku, czas na kolejny ciekawy pojedynek - tym razem na naszej drodze po Półfinał stają Serbowie. Serbia jest naszym sąsiadem - nie pod względem geograficznym, lecz pod względem usytuowania rankingu w NT - my obecnie zajmujemy 10. miejsce, natomiast Serbia jest jedno oczko niżej. Serbowie także tuż za nami znajdują się w naszej grupie ME, zajmują drugie miejsce z bilansem 1-1. Najbliższy mecz to także walka między najlepiej broniącym (Polacy), a najlepiej atakującym (Serbowie) zespołem w grupie.
Ostatnim razem z Serbami zagraliśmy w sezonie 45. jeszcze za kadencji Carismy, wygraliśmy to spotkanie (49767), lecz porażki z Węgrami i Portugalią nie pozwoliły nam wtedy awansować dalej do kolejnej fazy ME
Reprezentację Serbii prowadzi Marko Marković - dwukrotny mistrz Kraju oraz jednokrotny zdobywca Pucharu Serbii, prowadzi Kadrę Narodową drugą kadencję z rzędu. Formy naszych najbliższych rywali wyglądają całkiem nieźle... lecz my nie mamy się czego wstydzić i też u nas to wygląda bardzo obiecująco.

W związku z powyższymi okolicznościami, spodziewam się bardzo ciekawego i wyrównanego meczu, z którego wierzę, że wyjdziemy zwycięsko!

Mecz z Serbią jak zwykle w najbliższy poniedziałek o 18:35. GO POLAND!

Fajnie się to czyta!

Wymęczone zwycięstwo, mimo że po GDP za nic bym się tego nie spodziewał. Trochę większy figiel został nam spłatany dzisiaj, niż w meczu z Niemcami sprzed trzech miesięcy... (54200)

PS. Na szczęście bez konsekwencji

Last edited by Sztuker at 5/11/2020 3:22:31 PM

Serbia 106-121 Polska (55218)
Serbowie dogonili nas z +18 w zaledwie 12 minut. Na szczęście wygrywamy po dogrywce.
Rosja 126-109 Finlandia
Finowie przegrywają pomimo 15/31 zza łuku, może dlatego że Rosjanie przyłożyli się bardziej do meczu a może temu że słabo u nich z entuzjazmem.
Grecja 102-107 Holandia
Holendrzy wymęczyli zwycięstwo w meczu gdzie obie drużyny zagrały z obwodu.
Niepokonani z 3 zwycięstwami pozostajemy na czele tabeli Rosja i Holandia za nami z bilansem 2-1.
W grupie G najlepiej punktował Jakub Rełko Polska 37pkt 10/24 z gry 5/11 zza łuku 12/12 z lini.
Najlepszym zbierającym kolejki został Miljan Bošnjak Serbia 17 zbiórek w tym 2 ofensywne a Renat Zabrodin Rosja zebrał aż 6 razy z tablicy rywali a łącznie wywalczył 14 piłek.
Najwiecej asyst bo aż 8 rozdał Gennady Dyshlyuk Rosja
W grupie H bardzo ważne zwyciestwo odnieśli Litwini pokonując Francje. 122-119 Francuzi wykrecili rzut z bliska na poziomie genialny trafiając łącznie 52/105 z gry ale musieli uznać wyższość rywali po dogrywce.
Hiszpania wciąż niepokonana tym razem Bośnia nie trafia przewidywań meczowych i notuje już 0-3.
Niemcy wygrywają 10 punktami z Chorwatami pomimo strefy i trafionego przewidywania, z bilansem 2-1 są na równi z Francją i Litwą.
Za tydzień czeka nas mecz z nieprzewidywalna Rosją a następnie zapewne łatwe punkty z Finlandią ale czas pokaże czy będziemy już pewni zwycięstwa w grupie czy jeszcze nie.

Last edited by Szerszeń Robert at 5/11/2020 5:50:48 PM