no trzymam kciuki zebys moze go pojechal, bo cos za bardzo sobie poczyna, tyle ze reczywiscie tam nie ma zywej duszy procz niego. a więc cóż trzeba walczyc, ja za to w PP mam zajebistego przeciwnika. Murzyńskie Kniagi to masakra, ale mysle ze dam im rade, mam dobrych graczy i swietna taktyke obmyslilem, bedzie dym:D