Skończ z tym offtopem, Twój post nie ma żadnego związku z kadrą. Chciałbym tu czytać o postępach kadry i co ciekawego się w niej dzieje, a nie żale jakiś Sithów. Załóż sobie bloga pod tytułem "I hate Jedi" albo zamów koszulkę z nadrukiem "Anti Star Wars" i w ten sposób uzewnętrzniaj swoje obuwnicze pasje.
A moc ma związek z kadrą, czy Tobie się to podoba, czy nie, większość selekcjonerów przechodzi na Jasną Stronę. Na razie tylko Mati nie przeszedł i wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Ale też jest dla niego jeszcze szansa, jeśli uwierzy. A przez Ciebie przemawia tylko zawiść, strach, niewiedza, zazdrość, gniew, cierpienie i ciemna strona, kolejny raz.
Zresztą z tego co widzę, to temat Gwiezdnych Wojen większości ludziom tu nie przeszkadza, a wiem, że wielu się nawet podoba. Przeszkadza co najwyżej kilku osobom, ciągle tym samym, które są w mniejszości. Nie wiem, może jak byli mali, to rodzice nie puścili ich do kina, albo starszy brat bił świetlnym mieczem, lub kot połknął figurkę Luke'a Skywalkera i została uraza na całe życie. Mało mnie to obchodzi, ale to te osoby mają problem, do tego brak poczucia humoru. Nie chcecie to nie czytajcie, ignorujcie.
Jasna strona jest pożyteczna i nie łamie regulaminu (z ciemną bywa różnie).
Hmm... właśnie przekonałeś mnie, żeby założyć osobny wątek, tylko na temat jasnej strony. Niebawem premiera, możesz sobie zignorować, lekarz też by zalecił to samo, ze względu na ciśnienie. Oczywiście w innych wątkach dalej będę pisał o mocy - tam gdzie to będzie miało związek z tematem.
Na koniec kilka cytatów Wielkiego Mistrza Jedi - Yody:
# Ciemnej Strony Mocy strzeż się. Gniewu, lęku, agresji..., ciemną stroną one są.
# Wojna nikogo wielkim nie czyni.
# Jedi wykorzystuje Moc dla wiedzy i obrony, nigdy do ataku.
# Strach prowadzi do gniewu, gniew do nienawiści a nienawiść do cierpienia, a cierpienie na ciemną stronę mocy.