BuzzerBeater Forums

BB Poland > Pytania i odpowiedzi vol 3

Pytania i odpowiedzi vol 3 (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
64323.46 in reply to 64323.45
Date: 12/24/2008 4:08:12 AM
Overall Posts Rated:
2222
Całkowicie popieram opinię o tempie. Warto grać szybko jeśli ma się przewagę w zbiórkach i przechwytach. W innym wypoadku szybkie pozbywanie się piłki nic nam nie przyniesie. Właściwie to byłbym gotowy twierdzić że jeśli przeciwnik gra szybko w ataku warto starać się o mocne zbiórki i przechwyty. Natomiast jeśli zamierzamy przegrać na tablicach to warto atakować powoli.

Co do taktyki LI to akurat twierdził bym że jej popularność jest adekwatna. Bo jeśli decydujemy się na atak z pod kosza, to najczęściej desygnujemy do gry zawodników dobrze walczących pod koszem. Więc i dobrze zbierających. A jeśli to da nam przewagę pod tablicami, to może i warto zagrać szybciej (ja gram szybciej, przeciwnik częściej rzuca, a przy skuteczności poniżej 50% i przewadze na tablicach daje przewagę).

Ogólnie:
Twierdzenie że granie szybko w ataku daje samo w sobie przewagę, moim zdaniem niema żadnego uzasadnienia. Bo w koszykówce lepiej wygrać 50-49 niż przegrać 99-100. To nie piłka nożna, tu akcje odbywają się niemal zawsze kolejno - zespół A i zespół B.

----------------------

Zmieniając temat (bo jak dla mnie tempo już się wyeksploatowało):

Ciekawi mnie zapis o tym że zawodnicy zawsze będą rzucali ze swoich ulubionych pozycji. Z moich obserwacji wynika że jak wystawimy jednego dobrego strzelca, a w koło 4 kiepskich (lub pracujących na pierwszego), to ten jeden odda najwięcej rzutów. Czy oznacza to że jeśli zagram np. LI i wystawię miernych graczy podkoszowych, ale PG i SG doskonale rzucających to ci dwaj oddadzą sporo rzutów. I pewnie z dystansu? Z moich obserwacji wychodzi że tak jest. Macie jakieś doświadczenia w tym względzie? Dodam, że jak dla mnie ten system daje gigantyczne możliwości.


From: Laczek

This Post:
00
64323.47 in reply to 64323.46
Date: 12/24/2008 4:16:05 AM
Overall Posts Rated:
00
Całkowicie popieram opinię o tempie. Warto grać szybko jeśli ma się przewagę w zbiórkach i przechwytach. W innym wypoadku szybkie pozbywanie się piłki nic nam nie przyniesie. Właściwie to byłbym gotowy twierdzić że jeśli przeciwnik gra szybko w ataku warto starać się o mocne zbiórki i przechwyty. Natomiast jeśli zamierzamy przegrać na tablicach to warto atakować powoli.


Czyli lepiej grac strefe 2-3 niz 3-2 na przeciwnika grajacego R&G?





Zmieniając temat (bo jak dla mnie tempo już się wyeksploatowało):

Ciekawi mnie zapis o tym że zawodnicy zawsze będą rzucali ze swoich ulubionych pozycji. Z moich obserwacji wynika że jak wystawimy jednego dobrego strzelca, a w koło 4 kiepskich (lub pracujących na pierwszego), to ten jeden odda najwięcej rzutów. Czy oznacza to że jeśli zagram np. LI i wystawię miernych graczy podkoszowych, ale PG i SG doskonale rzucających to ci dwaj oddadzą sporo rzutów. I pewnie z dystansu? Z moich obserwacji wychodzi że tak jest. Macie jakieś doświadczenia w tym względzie? Dodam, że jak dla mnie ten system daje gigantyczne możliwości.



Grajac LI obwodowi czesciej beda probowac wejsc pod kosz, niz rzutow z poldystansu i dystansu. Mysle, ze nadal to C/PF beda oddawac najwieksza ilosc rzutow.

From: B.B.King

This Post:
00
64323.48 in reply to 64323.45
Date: 12/24/2008 4:47:27 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Zostaje przy swoim zdaniu: Jezeli masz duzo gorsze zbiorki i plynnosc atakow, to graj wolniejsza taktyka.

No przecież ja właśnie od tego zacząłem. Napisałem, że nie zgadzam się z osobami, które twierdzą, że szybka taktyka jest na wszystko dobra.

Z tym że wybór szybkości nie zależy tylko od zbiórek. Także od strat/przechwytów. No i także od skuteczności. Przykładowo gdy mam o wiele większą skuteczność a rywal lepsze zbiórki, to mogę próbować szybkiej taktyki. Bo co prawda on będzie więcej zbierał pod moją tablicą, ale pudłował dobitki na potęgę. A ja w końcu coś zbiorę i jak już dostanę piłkę to wykorzystam.

Więc sprowadza się to do zasady, że im jesteśmy mocniejsi od rywala, tym przyśpieszanie gry jest lepszym wyborem. Po prostu wyżej nastukamy kelnera. Natomiast im jesteśmy słabsi (w szczególności gdy mamy wszystko słabsze) to należy zwalniać grę. A nóż uda się utrzymać wynik na styku do ostatniej kwarty, siądzie parę trójek w końcówce i uda się zrobić niespodziankę.

From: Juniorro

This Post:
00
64323.49 in reply to 64323.47
Date: 12/24/2008 5:48:24 AM
Overall Posts Rated:
2222
Czy lepiej grac strefę 2-3 niż 3-2 przeciwko zespołowi R&G?

Nie zalecam. Ale to nie jedyny sposób aby uzyskać lepsze zbiórki. Prawda? Tak samo sam rodzaj obrony strefowej to nie jedyny sposób na ustalanie siły obrony w różnych strefach boiska.

From: m4ti_

This Post:
00
64323.50 in reply to 64323.49
Date: 12/24/2008 6:38:00 AM
Overall Posts Rated:
2121
Była już dyskusja na temat wolniejszych taktyk o ile pamietam, dokladnie się rozchodziło o taktyke low post, przedstawił to chyba nawet nasz GM ale nie mogę znaleść tego posta;/ Ale wniosek z tego ze low post to jest sciema i nic wiecej.

This Post:
00
64323.51 in reply to 64323.48
Date: 12/24/2008 8:19:02 AM
Overall Posts Rated:
88
Nie będę się odnosił do konkretnych postów bo trochę się tego nazbierało, ale po pierwsze w tej grze rzuca się za 2 i za 3 pkt, więc za bardzo nie rozumiem przełożenia procenty mniejsze i większe, jeżeli gram szybciej i zdobywam o 20% więcej pkt za 3 a rywal gra coś szybszego w trumnie, to ma co prawda także wyższy wynik, ale musi trafić o 7% więcej rzutów (plus to co musiał nadrobić niezależnie od tempa), żeby zrównoważyć mój zysk z akcji 3 pkt.

Poza tym ta gra to nie jest hattrick i w końcu czas to zrozumieć, nie ma znaczenia jakie masz statystyki pomeczowe, kto ma lepsze zbiórki itp (możesz mieć drugą 5 dużo słabszą, łapiesz szybko faule i pół meczu grasz słabszym składem i przegrywasz pomimo lepszych statystyk od rywala) przy zbiórkach bardziej liczy się to kto jakie ma zbiórki i jakie ma jego rywal na danej pozycji niż to jaka jest suma zbiórek, jeden zawodnik z mega rebsami może zebrać 20 piłek, i wyrobić statystyki, ale sam meczu nie wygra. Dlatego dla ludzi bez zbiórek wymyślili trening HN i PS i w defie pressing.

Kolejna sprawa grając szybciej mam większe szanse na to, że rywal mnie będzie faulował przy rzutach, czyli kolejna przewaga szybkiej taktyki. Dodatkowo gdy jestem słabszy od rywala mam szansę, że faulować będą jego najlepsi gracze, przez co mecz się wyrówna, a grając powoli przegram nisko, ale co za różnica? Porażka to porażka.

From: Laczek

This Post:
00
64323.52 in reply to 64323.51
Date: 12/24/2008 8:24:35 AM
Overall Posts Rated:
00
Kolejna sprawa grając szybciej mam większe szanse na to, że rywal mnie będzie faulował przy rzutach, czyli kolejna przewaga szybkiej taktyki. Dodatkowo gdy jestem słabszy od rywala mam szansę, że faulować będą jego najlepsi gracze, przez co mecz się wyrówna, a grając powoli przegram nisko, ale co za różnica? Porażka to porażka.



(8810585) Wiec to nie do konca prawda. :D

Trojki rzadziej wpadaja ;)

This Post:
00
64323.53 in reply to 64323.51
Date: 12/24/2008 9:09:12 AM
Overall Posts Rated:
12061206
No więc po kolei na każdy z akapitów.

1. Ale my tutaj mniej dyskutowaliśmy na temat czy rzut jest za 3 czy za 2. Roboczo w tej dyskusji możemy przyjąć, że wszystko jest identyczne oprócz tempa. I dyskutujemy tylko o tempie.

2. Natomiast jeśli chodzi o zbiórki to mówiłem tylko ogólnie, bez rozróżnienia czy chodzi o statystykę czy o wynik. Przyjmijmy więc dla Twojej wygody, że nie chodzi o statystykę tylko o faktyczne osiągi w zbiórkach. I możemy wrócić do rozmowy nie przejmując się tym detalem.

3. Cały dyg polega na tym, że jeśli ja gram szybciej to mam co prawda więcej rzutów. A więc rywal też ma więcej rzutów. Nawet jeśli gra normala. Tak więc też mogę zarobić więcej fauli.

Bo jeśli ja przyśpieszam grę to nie oznacza dokładnie, że mam dzięki temu 20 akcji więcej od rywala. To oznacza tylko tyle, że akcja trwa krócej. Czyli zostaje wolny czas. Ale w tym wolnym czasie to nie znaczy, że ja będę miał więcej akcji. Akcję to trzeba sobie wywalczyć (albo zbiórką na atakowanej tablicy albo przechwytem). Bo bez tego akcje następują na przemiennie. Teoretycznie gdyby w meczu nie było żadnych ofensywnych zbiórek oraz przechwytów/strat i fauli w ataku, to obydwie drużyny będą miały tyle samo akcji. Nawet jeśli jedna z nich będzie grała Look Inside a druga Low post.

Oczywiście przypadek, że nie ma strat i zbiórek ofensywnych nie występuje, ale można przyjąć, że obydwie drużyny mają ich po tyle samo. I wtedy, jeśli w meczu jest po równo strat, zbiórek ofensywnych i fauli w ataku, to obydwie drużyny będą miały tyle samo akcji.

A ja cały czas mam wrażenie, ze większość tutaj myśli, że jeśli przyśpieszy grę (Look Inside lub PtB) to z automatu dostanie więcej akcji niż rywal. Tak nie ma.

This Post:
00
64323.54 in reply to 64323.53
Date: 12/24/2008 10:21:24 PM
Overall Posts Rated:
88
Roboczo w tej dyskusji możemy przyjąć, że wszystko jest identyczne oprócz tempa. I dyskutujemy tylko o tempie.

Natomiast jeśli chodzi o zbiórki to mówiłem tylko ogólnie (...) I możemy wrócić do rozmowy nie przejmując się tym detalem.

Oczywiście przypadek, że nie ma strat i zbiórek ofensywnych nie występuje, ale można przyjąć, że obydwie drużyny mają ich po tyle samo.

Wybacz, ale mam wrażenie, że trochę się zagalopowałeś w dyskusji dla samej dyskusji, oczywiście można przyjąć, że nie ma wszystkiego, tylko po co w takim razie o tym dyskutować?

Dla mnie jedynym kryterium które biorę przy ustalaniu taktyki to skuteczność danego ustawienia, i tyle. Oczywiście możemy przyjąć twoje założenia i dalej dyskutować, chociaż naprawdę nie wiem o czym, skoro sam raz piszesz, że wolna taktyka jest lepsza dla słabszych ale gdy tylko zobaczyłeś konkretne spotkanie skwitowałeś je stwierdzeniem byłeś słabszy więc przegrałeś. Więc kto ma grać wolniej lepszy zespół? Po co? Skoro grając szybciej uzyska wyższe prowadzenie i całą czwartą kwartę rozegra rezerwami, dzięki czemu za tydzień będzie miał graczy w formie. Właśnie forma, to jest dla mnie coś o czym można dyskutować, mam przeciętny skład, ale dzięki umiejętności utrzymywania większości zawodników w najwyżej formie wygrałem dwie ligi i z problemami mniejszymi bądź większymi utrzymuję się w PLK. I to jest coś o czym można dyskutować, a nie o tym, że mając rywala który wiem, że zagra LI ja ustawiam LP, dla mnie jak wiem, że rywal zagra LI to daję w defie 2-3 i tyle, a ofensywę ustawiam pod moich graczy a nie przeciwnika.

From: al_said

This Post:
00
64323.55 in reply to 64323.52
Date: 12/24/2008 10:24:52 PM
Overall Posts Rated:
88
Gdyby w każdym meczu radą dla słabszego było atakuj z obwodu to by nam się tu zrobił inny manager w którym nie ważne co masz w ataku i obronie, ważne że pomoc jest po twojej stronie. Na szczęście ta gra nie jest aż tak zero jedynkowa. Poza tym z faktu, że jeden gracz ma np. JS 18 i JR 2, a drugi JS 2 i JR 18 nie pojawi się nagle 100% skuteczność rzutów za trzy ale statystyki pomeczowe będą wyglądać okazale:).

Last edited by al_said at 12/24/2008 10:25:16 PM

From: tyr0x

This Post:
00
64323.56 in reply to 64323.55
Date: 12/25/2008 4:43:22 AM
Overall Posts Rated:
00
Głosowanie na trenera kadry już było.

Trochę zluzujcie poślady bo mam wrażenie, że robi się nie przyjemnie.

Można poddać pod wątpliwość każde słowo, ale jednak trochę oszczędniej a nie kłócić się i pokazywać jaki każdy jest kozak w taktyce, bo tak już to wygląda.

Advertisement