2 już tydzień gry za nami, minione kolejki 3 i 4 przyniosły wiele łez faworytom z czerwonej konferencji oraz wyklarowały lidera konferencji niebieskiej. Po pierwsze wszystkie drużyny awansowały do 3 rundy pucharu Polski. Po 2 kontuzje omijają kluczowych graczy ligi bo chyba Gerwazy Nieckula do takich nie należy. Konferencja niebieska rysuje nam pewien schemat, Chiki-Ta przewodzi zdecydowanie a w kolejkach 3 i 4 wygrali łącznie 122 punktami z Lwami i Niedzwiedziami. Sparta, Pablos i Anwil z bilansem 3-1 narazie bezpieczne a Pruszków i reszta walczy o tlen. W czerwonej tabeli mamy aż 3 liderów a w meczu na szczycie swoje chwile chwały miał Mantas Kasniauskas 20pkt 13zb 7asyst 3 przechwyty 57% z gry 1/1 zza łuku. CampoLeony i DLR odniosły swoje pierwsze zwycięstwa obie wykorzystując przewagi parkietu. Drużyn Natolin Grizzlies jako jedyna jeszcze nie wygrała meczu a winą są napewno liczne straty w tej chwili przodują w lidze popełniając aż 21.2 straty na mecz 2 pod wtym względem fc stalowa wola robi ich zaledwie 12. Grizzlies zajmują też niechlubne 15 miejsce pod względem skuteczności z lini trafiając zaledwie 64% osobistych. Lider Chiki-Ta również trafia zaledwie 64% ale ratuje się średnio 54 zbiórkami na mecz oraz 36% zza łuku co stanowi 2 wynik w idze. Czy Julian Swojski (17,7pkt/mecz 17,7 zb/mecz) uratuje klub przed bilansem 0-6 dowiemy się w tym tygodniu.