moi chłopcy byli przerażeni zaangażowaniem twojej paki, to jak ich napadli na początku meczu i zanim się otrzepali było już po meczu. Myślę że jak bym tak "zmobilizował" swoją drużynę albo ty byś tak nie krzyczał na swoich przed spotkaniem to wynik mógłby być w drugą stronę i to ja dzisiaj bym był juz po sezonie. Teraz baraże i walka o utrzymanie i wszystko jest jeszcze możliwe. Nie ukrywam że wolałbym być w sezonie 19-tym z wami bo zaczyna być fajnie np. na forum...
Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy

...