W piątek i sobotę mieliśmy mały dramat, najpierw spadła forma, następnego dnia połamał się Ludwiczak, na szczęście zawsze jest nowy dzień i zazwyczaj jest jakieś wyjście z sytuacji. Nasze dwa wyjścia nie do końca idealne nazywają się Benedykt Mac i Ryszard Bumbul. No ale najpierw najważniejsze gramy tak:
(http://img376.imageshack.us/img376/4724/argentynahh9.jpg) Zmieniałem taktykę kilkanaście razy tak samo ustawienie, gdy już miałem gotową 12 i ustawione PtB połamał się Kuba, tak więc nie pozostało mi nic innego jak przestawić nas pod atak z obwodu, a skoro atak z obwodu to run and gun, choć do końca zastanawiałem się nad graniem motion, ale z naszą skutecznością lepiej po prostu oddać więcej rzutów. W obronie każdy swego, przy tych dodatkowych powołaniach to optymalna taktyka na to spotkanie.
Wracając do powołań, szkoda, że powołuję Maca w dzień po tym jak odszedł z Polski do klubu w Iranie, w normalnych okolicznościach pewnie bym go nie powołał (jego nowy właściciel nie ma nawet 10 zawodników w drużynie) ale nie mam wyjścia, rozmawiałem co prawda z Irańczykiem który go kupił i ma go nadal trenować, ale bardziej obawiam się o jego formę w przyszłości. Szkoda bo to jeden z najlepszych defensywnych graczy jakich obecnie możemy mieć. Co do Bumbula to cóż cuda się zdarzają (jeszcze raz wielkie dzięki dla Janka) chociaż nie prowadził go hatchet jest trenowany optymalnie pod potrzeby kadry i mam nadzieję w tym meczu da radę powalczyć z wyżej notowanym rywalem.
Czy wygramy nie wiem, ale o ile jeszcze w sobotę byłem pewny że nie mamy szans tak po ostatnich powołaniach jestem pewien, że możemy powalczyć. Na koniec jeszcze mały apel obie kadry co prawda są zapełnione, ale jeżeli macie graczy którzy waszym zdaniem mogą pomóc kadrze piszcie do mnie, na bieżąco uaktualniam bazę i może następny selekcjoner zrobi użytek z waszych koszykarzy.