User Pewu jedynego posta, którego napisał w tym wątku, to był ofens.
Sorry. Ja chcę gadać na tematy merytoryczne a nie personalne kto kogo uważa za bufona a kogo za boga. Interesują Ciebie takie tematy? To zapraszam na różne portale społecznościowe.
Zadawane jakiekolwiek pytania są przez ciebie olewane.
Na większość pytań odpowiedziałem. Na kilka nie. Od razu z tego powodu jest afera i wielki najazd na mnie.
Na te kilka pytań w większości przypadków nie odpowiedziałem, bo były w formie zarzutu w moim kierunku.
Tak jak np pierwszy nie mój post w tym wątku. Jeszcze przeglądu nie zrobiłem i nie powstał cały zespół skautów a już było narzekanie, że olałem jakiś zawodników. Po prostu żadnej szansy nie dostałem na cokolwiek, od razu były pretensje. Nie podobało mi się to, ale jestem w stanie zrozumieć, że nie było to celowe.
Ale oprócz tego jest kilka osób, którym zależy tylko i wyłącznie na atakowaniu i robieniu syfu. Ich nie interesują żadne wyjaśnienia, chcą tylko wygłaszać swoje zarzuty w moim kierunku. I z powodu tych osób na niektóre pytania nie odpowiadam.
Są też takie przypadki, że jakieś osoby wielokrotnie mnie atakowały w przeszłości a potem nagle chcą, żebym się z nimi jakąś wiedzą podzielił. A czemu one się ze mną nie podzieliły?
Pytania zadaje tutaj Jax. Zaprosiłem go do sztabu - mógłby wpływać na rozwój kadry. Jednak mi odmówił. I w dodatku pisał, że skille wykorzystuję do oszukiwania - to jest konkretne oskarżenie. To dlaczego ja mu mam w czymś pomagać? Nie zostałem wybrany na Matkę Teresę ;-)
Fajnie będzie jak się dogadacie, ale musisz zauważyć iż wina nie leży tylko po drugiej stronie !
Wina jest po obu stronach. Tylko zauważ jak to się zaczęło.
Zrobiłem przegląd zawodników, zarwałem przez to nockę, i powołałem swoich zawodników na 5 minut, żeby przed pójściem w kimono się uśmiechnąć. Rano wstaję i widzę posty "Skandal". I w sumie żadnych pytań. Te osoby już dostały wszystkie odpowiedzi i wyrobiły zdanie i nic ich nie interesuje.
W wątku o Gruzją pogadaliśmy o zbiórkach. Od bardzo dawna nie przypominam sobie wątku kadrowego, w który byłby bardziej merytoryczny jeśli chodzi o silnik (oczywiście był tylko w wąskim zakresie). Jednak kilku osobom z definicji to nie pasowało.
Dlatego olałem wątek z Austrią. Nie podobało się merytorycznie to nie mieli nic. Bo ja uwielbiam tematy merytoryczne, natomiast wystawiać oceny to mogę na fotka.pl ;-)
Nie widzisz czy nie chcesz widzieć, że jest tu kilka osób, które pojawiają się tylko po to, żeby posiać trochę fermentu, wbić szpileczkę.
Przyznaję, też ponoszę trochę winy. Ale jednak pojawiło się sporo konkretnych postów ode mnie, które były odpowiedziami, były konkretne rzeczy, raporty i nic odnośnie innych userów.
Ale są osoby, które nie mają nic merytorycznego do dodania, tylko kwestie personalne. I ja się czasem do nich odnoszę, bo dotyczą mnie.
Mogę olać (tak jak olałem w wątku z Austrią). Ale wtedy też będzie nie dobrze.
Na takim forum ten, który chce kogoś zaatakować to zawsze ma przewagę i ja nie potrafię znaleźć idealnego wyjścia, żeby sobie z tym poradzić.
Chcecie, żeby było coś lepiej - dajcie też trochę od siebie. Odrobinę chociażby dobrej woli.Chcecie, żebym nie odbierał krytyki jako ataki? Porozmawiajmy też czasem o tym, co jest dobre. A nie, że ja piszę raport z tygodnia i słowa nie ma czy to jest dobre czy złe, ale o tym, że składu nie podałem to jest sto postów. A może w raporcie można by było coś poprawić? Czy może był tak świetny, że nic nie trzeba i dlatego nikt słowa nie napisał?
Powstała baza - to pierwsze co się pojawia to zarzut, czy następca ją dostanie...
No jeśli każda rzecz będzie zawsze interpretowana negatywnie, to niestety nigdy się nie dogadamy.