Farmy...To jest właśnie kwestia definicji jakiej się użyje i jakich graczy tam się będzie upychać. Bez ujednolicenia, tak naprawdę nie będziemy wiedzieli o czym rozmawiamy :)
W PLK nie ma żadnego reprezentanta.
Nie mogę mówić za innych, a jedynie za siebie. Ja dość często zapuszczałem sondy na rynek w poszukiwaniu konkretnych graczy, najlepiej pochodzących z Polski. Kryteria jednak były dla każdego takie same i ewentualnie dla Polaka mógłbym przymknąć oko na drobne odchylenia. Aż tak jednak oczu przymknąć się nie da :)
Sezon temu poszukiwany był kandydat na PF...Kryteria: podania wyższe/równe przeciętnym oraz obrona na dystansie wyższa/równa przeciętnej. Później już tylko kwestia wieku i potencjału. Z większą ilością nie chciałem szaleć, bo wiedziałem, że takie sito wystarczy. No i po jakimś czasie wyłowiło Litwina...który jednak górę ma taką, jakiej nawet w NT od czasów Kolińskiego Olafa nie uświadczono. Gdyby był ktoś kapkę słabszy z PL - brałbym.
Przed tym sezonem szukałem sobie C, którego idzie trenować na pozycji PF...kryteria znowu jasne: podania oraz wejścia pod kosz wyższe/równe przeciętnym. Dalej wiek i potencjał. Oczom nie wierzyłem, że mi Polaka wyłowiło. No i jest - no i trenuje.
Gdy szukałem obwodowych rozbijało się o podobne sprawy - za niską obronę lub totalnie bezpłciowy dół.
Problem jest właśnie w tym, że to co produkuje U21 nie odpowiada chęciom zgłaszanym przez PLK. Albo w tym miejscu zacznie się już poprawa, albo ciągle przerabiamy ten sam scenariusz i dla mnie mała ilość dorosłych reprezentantów w PLK nie będzie zdziwieniem. Tylko gadźety będą ratować może sytuację, gdy ktoś pójdzie dla nich na naprawdę duże kompromisy.
Tworzenie wszechstronnych graczy już nie bardzo będzie się podobało selekcjonerowi U-21 ktokolwiek by nim był.
Tylko, że ominąć tworzenie można tym, że ten gracz jakiś poziom będzie już na starcie prezentował. Gdyby z U21 wyszedł 22letni center z tymi podaniami/wejściem pod kosz/rzutem z wyskoku przeciętnymi/porządnymi ja bym go brał w ciemno i o resztę sam sobie zadbał.
Warunkiem jest jednak duuużo bardziej restrykcyjna selekcja draftu. Pierwszy rocznik może być tragiczny, drugi czy trzeci już może choć średni, jak będzie jednak konsekwencja to maszyna wreszcie zatrybi. Teraz jedziemy wózkiem "jakoś to będzie".