Oglądałem wasz mecz zaraz po zakończeniu mojego. Wcześniej nie patrzyłem na wynik. Widziałem ostatnie półtora minuty rozgrywek między Wami, mecz był bardzo ciekawy. Ja bym bardziej rzekł, że nie Ty pokazałeś mistrzostwo a przeciwnik po prostu zagrał słabo w końcówce pudłując dwie trójki, które mogły dać dogrywkę. Bardzo cieszy mnie Twoje zwycięstwo, bo jeśli ani Ty, ani ja nie będziemy mieć nadprogramowych porażek to któryś z nas będzie miał przewagę parkietu przez całe play-offy łącznie z finałem. ;d