BuzzerBeater Forums

Gdy (po pracy) zalogowałem się pod koniec drugiej kwarty wynik mnie co nieco zaskoczył. Jednak ostatecznie Mighty Hawks pokazali to, z czego byli znani w II.2 gdzie część menadżerów nie lubiła z nimi grać właśnie przez to, iż od III kwarty potrafią odrabiać nawet i te dość wysokie straty. Spodziewałem się, że zagrasz z wyższym nastawieniem i 2-3 w obronie i że przez to przegram zbiórki. Liczyłem jednak, że może mimo tego ten mecz i tak uda się wygrać. A jeśli nawet nie to wciąż będzie szansa rozstrzygnąć rywalizację w 3 meczach.

Dzięki za emocjonujące spotkanie i za walkę.

Nic jeszcze nie zostało rozstrzygnięte

Również dziekuję za emocje :)))

I stało się po raz pierwszy od 6 grudnia 2011r. Olympique Żory przegrał mecz o stawkę na własnym parkiecie (towarzyskich spotkań celowo nie liczę bo wiadomo jakie się ma w nich podejście). Kiedyś musiał nastąpić koniec serii, choć liczyłem, że stanie się to w najbliższą niedzielę :P

Powiadasz, że przez dwa sezony nie przegrałeś u siebie? Nieźle. Zdobyłem twierdzę? ;)

Żaden z moich zawodników nie dostał nawet punktu w klasyfikacji MVP. SKANDAL !! :-D

Nie martw się ;) bo z mojej drużyny 4 punktowało w MVP, a Niedźwiadki odpadły już w półfinałach:(
I o czym to świadczy? ....... chyba manager Miś jest do d... i nie potrafi wykorzystać swoich graczy
PS
dobrze że nikt mnie nie może zwolnić z tego klubu

No dobrze to pokuszę się o ocenę mijającego sezonu jako, że już swoje miejsce w szeregu w obecnych rozgrywkach znam :]

Więc swojej ekipie wystawiam za obecny sezon 5 :)))
Co zaplanowałem zostało wykonane nawet ze sporą nawiązką. Najlepszy bilans po rundzie zasadniczej zawdzięczam szczęściu swojemu, pechowi Anwilu i...... temu, że Mighty w środku obecnego sezonu zaniedbał sobie nieco grę. Gdyby podchodził do swoich obowiązków jak w PO to pewnie wszyscy ogladalibyśmy jego plecy... :P

Co do najbliższego sezonu to nie wypada mi napisać, że będę walczył o u3manie skoro teraz był finał PO ;-)
Chciałbym powtórzyć tegoroczny wyczyn.
Jeśli potwierdzą się słowa tovijan o jego rezygnacji to niestety albo stety (zależy jak na to patrzeć) konferencja czerwona znów bedzie znacznie słabsza od niebieskiej (a tak ładnie "czerwoni" w tym sezonie prawie doszlifowali z poziomem do kolegów "niebieskich")

Szerzej o nowym sezonie pewnie napiszę w nowym wątku, który się pojawi wraz z nadejściem nowego sezonu, gdy pozna się nowe zespoły, które do nas dołączą ... ;-)

Last edited by niebiesky at 5/9/2012 1:18:10 PM

No dobrze to pokuszę się o ocenę mijającego sezonu jako, że już swoje miejsce w szeregu w obecnych rozgrywkach znam

A ja proszę Cie abyś się nie poddawał i walczył do końca! bo jak to mówią dopóki piłka w grze.... więc szansa jest i próbuj ją wykorzystać, nie po to znalazłeś się w tym miejscu aby odpuszczać, WALCZ !
pozdrawiam


Last edited by ****Miś**** at 5/9/2012 2:28:14 PM

bo jak to mowia, to mowia dopoki :]

oooo jasne, mój błąd ale czujny jesteś jak ważka ;)

Walczyć będę, tylko, że moje szanse spadły do minimum :). Po prostu realnie oceniam to co się wydarzyć musi ;-)

A ja dopiero teraz zauważyłem, że ranking też chyba ceni szczególnie zwycięstwa w Twojej hali. Z jakiegoś 103 czy 106 miejsca po wtorkowym meczu mój klub awansował na 77. Trochę minęło od czasu, kiedy ostatnio byłem tak wysoko. Dzięki meczom w PP sprawdziłem i 2 czerwca 2011 Mighty Hawks byli na 77 miejscu. A 4 sierpnia 2011 na 79. W sezonie 14 i 15 w okolicach 50-ki. Czyli najwyższe miejsce które mogę sprawdzić (bo nie notowałem tego nigdzie) to dokładnie 50.

Niezle tutaj posty nabijacie:) a tyle postów w historii tej ligi chyba jeszcze nie bylo ale to dobrze swiadczy o wszystkich bo kazdy zyje w tej lidze i lubi dzielic sie swoimi emocjami:)
a jezeli chodzi o podsumowanie tego sezonu to niestety nie mialem zbytnio szczescia o oceniam go na 3 bo liczylem ze bedzie duzo lepiej. Mialem dziwne fazy bo albo passe kilku zwyciestw z rzedu albo passe kilku porazek co mnie zbytnio nie bawilo;P Po wyjsciu z dolka nastepowalo kolejne lekkie zalamanie formy i kontuzje ale w koncu to jest gra i sa to nieodlaczne elementy.
Pod koneic sezonu gdy zauwazylem ze juz nic z tego nie bedzie i ze sezon jest stracony to odpuscilem sobie PO i wolalem zajac 5 msc zeby nie placic niezlych pensji:P a nawet ulatwilo to budowanie skladu na kolejny sezon. A przebudowa skladu byla u mnie nieunikniona i jeszcze kilka zmian mnie czeka:) W pucharku odpadlem w 5 rundzie wiec tez jakos bez szalu ale mam nadzieje ze w przyszlym sezonie bedzie duzo lepiej:) a co najlepsze w MVP nie ma zadnego mojego gracza haha i nie ma czym przezywac:P bo to akurat ma najmniejsze znaczenie i liczy sie zespol:) a tego u mnie brakowalo w tym sezonie:P ale w nastepnym nie dam sie!