Dla mnie to tez przypadki, tylko to sie bardziej pamieta i pisze...
Ale wierze, ze jest cos takiego jak podatnosc na faule zawodnika (cecha ukryta). Jak nazlosc moj najlepszy 18 latek, zapewne ma ja wysoka juz 2 razy lapal kontuzje na ok. 3 tygodnie i tuz przed PO doznal w meczu, ale na szczescie byla tylko meczowa. Oczywiscie moze to zbieg okolicznosci, ale smiem watpic.
Generalnie wydaje mi sie, ze BBcy pownni minimalnie zmniejszyc ryzyko odniesienia kontuzji, bo imo jest zbyt wielkie w porownaniu do rzeczywistosci.