Wielkie dzięki!
Cieszę się, ponieważ po tych dwóch kontuzjach kompletnie się tego nie spodziewałem! Tym bardziej, (każdy może teraz sam zobaczyć) jakim szrotem dysponowałem. Strasznie mi pospadali moi gracze w trakcie sezonu. Jednak to już cena grania staruchami
Na szczęście okazało się, że moi młodzi podołali zadaniu i to w dużej części dzięki nim udało się przeskoczyć Bartka. Nie ma też co ukrywać, że bez HCA bym tego nie wygrał.
Jeszcze raz dzięki i do zobaczenia na parkietach ;)