ale batyyy... gratki Misie :-) jednak moja ekipa emerytów i rencistów starcza tylko na w miarę skuteczną walkę u czerwonych.
póki co skupiam się na utrzymaniu, sezon typowo na przetrzymanie, już wiem mniej więcej co i jak w tej naszej lidze, więc nie mam co się rzucać jak g... na kiju, bo szans na awans nie mam i długo mieć nie będę. spokojny środek tabeli, ewentualnie walka o playoffy u czerwonych i tyle.
za to szokująco dobrze mi puchary siadły, mam nadzieję powalczyć o kolejny awans, 50 k na ziemi nie leży, a przy moim skromnym budżecie przyda się szczególnie