już nie szalej wygrał dopiero 2 spotkanie i to z nie najmocniejszym rywalem, który w dodatku nie zawraca sobie głowy entuzjazmem:)
W G8 jakoś nie widzę wyrównania poziomu, tak jak w tamtym sezonie byli beniaminki i cała reszta, tak samo jest i tym razem, tylko Śląsk zamienił się miejscami z Lepszymi.
O co chodzi w B8 nie ogarniam, bo niektórzy z was mam wrażenie już przed sezonem wiedzą z kim wygrają a z kim nie, i później gracie co drugi mecz najlepszą piątką na normalu i się dziwicie, że jest równo, jakbyście w każdym meczu o wygraną walczyli to by równo nie było. Tak wiem, czeka mnie 8 normali, ale co tam:)