BuzzerBeater Forums

Poland - I.1 > PLK live

PLK live (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
78847.548 in reply to 78847.547
Date: 6/23/2009 1:54:53 PM
Overall Posts Rated:
202202
u mnie też długa fala... ale ostatnio nie mogę się oprzeć wrażeniu że z drugiej siły w B8 stałem się czwartą, a kolejne ekipy się czają...

From: Zajkos
This Post:
00
78847.549 in reply to 78847.548
Date: 6/23/2009 2:13:40 PM
Overall Posts Rated:
00
drugie zwycięstwo stało się faktem. to pocieszające, że mogę z kimś wygrać na wyjeździe, grając z tym samym nastawieniem.
wiktorię dedykuję moim fanom w całym kraju, ale przede wszystkim tym z Wielkopolski ;)

From: korsarz

This Post:
00
78847.550 in reply to 78847.549
Date: 6/23/2009 2:28:48 PM
Overall Posts Rated:
202202
ładna wygrana
liga się bardzo wyrównała... trza się nieźle napocić żeby coś wygrać, szczególnie na wyjeździe, ale jak widać beniaminek moze sobie nieźle radzić

From: al_said

This Post:
00
78847.551 in reply to 78847.550
Date: 6/23/2009 3:21:26 PM
Overall Posts Rated:
88
już nie szalej wygrał dopiero 2 spotkanie i to z nie najmocniejszym rywalem, który w dodatku nie zawraca sobie głowy entuzjazmem:)

W G8 jakoś nie widzę wyrównania poziomu, tak jak w tamtym sezonie byli beniaminki i cała reszta, tak samo jest i tym razem, tylko Śląsk zamienił się miejscami z Lepszymi.

O co chodzi w B8 nie ogarniam, bo niektórzy z was mam wrażenie już przed sezonem wiedzą z kim wygrają a z kim nie, i później gracie co drugi mecz najlepszą piątką na normalu i się dziwicie, że jest równo, jakbyście w każdym meczu o wygraną walczyli to by równo nie było. Tak wiem, czeka mnie 8 normali, ale co tam:)

From: korsarz

This Post:
00
78847.552 in reply to 78847.551
Date: 6/23/2009 3:33:33 PM
Overall Posts Rated:
202202
no... lepsi u siebie nie tacy słabi... a przeca nastawienie meczowe mieli takie samo...

faktycznie nieco dziwne jest w tym sezonie odpuszczanie niektórych meczów, bo naprawdę każda wygrana moze się liczyć... teraz mnie leszek zaskoczył ze tak łatwo oddał pole chudziolowi, bo przeca bezposrednio walczą o miejsce i chyba pierwszy raz od jakiegoś czasu jest realna szansa że chudziol dobre kilka meczów w sezonie wtopi... o ile oczywiście będzie komu te mecze wygrywać

a Ty dzisiaj staty bardzo niezłe wyciągnąłeś... do tego jak patrzę na pensje u Ciebie to nie wiem z której strony miałbym Cię ugryźć... chyba trza będzie CT

This Post:
00
78847.553 in reply to 78847.551
Date: 6/23/2009 3:47:41 PM
Overall Posts Rated:
112112
Przesadzasz ;P Ja też nie lubię Legii i "warszawioków" jednak staram się, aby nie przeszkadzało mi to w relacjach z Zajkosiem ;)

Co do Waszej strony...Ja widzę różnicę i raczej dobrze oceniam transfery Zajkosia, choć nie wiem dokładnie jakie skille się pod pensjami kryją i jaki rozkład skilli...On w odróżnieniu od ubiegłorocznych spadkowiczów i drugiego Waszego beniaminka zareagował szybko i automatycznie tam, gdzie co nie jest żadną tajemnicą akurat z Waszej strony (jeszcze mocniej niż w B8) zareagować powinien w pierwszej kolejności - czyli pod koszem. Moim zdaniem akurat na Lepszych czy wkrótce Śląsk (jak odpadnie z PP to i nie będzie gdzie entuzjazmu powyżej 5 nabijać) spokojnie powinno wystarczyć i to Zajkos dzisiaj ładnie potwierdził :) Reszta to kwestia terminarza i zagrywek z nastawieniami...

Co do "naszej" strony...Dzisiaj Leszka maltretujesz ;P Moim zdaniem również przegiął i aż w za ładne słowa ubiera swoją wtopę, bo tym składem to wyższe klepanie by mogło być niezależnie co by tam naustawiał w obronie...Tolerancji i zrozumienia jednak trochę ;) Nie każdy ma rezerwowych i siłą rzeczy jakoś ten skład trzeba rozkładać w tygodniu...Leszek akurat sobie takie zagrywki upodobał z chudziolem i tyle...

This Post:
00
78847.554 in reply to 78847.553
Date: 6/23/2009 4:23:25 PM
Overall Posts Rated:
00
No właśnie, z Szefciem mam relacje wzorowe! nawet nominowałem go do oskarów BB :))) Bo to dobry chłopak jest :)

a teraz lubię go jeszcze bardziej. dlaczego? bo - takie mam ortodoksyjne podejście, wybaczcie - jeśli ktoś mieszka w Toruniu, powinien sympatyzować z tamtejszymi zespołami, jeżeli interesuje go sport, a nie Legią, na przykład.
To samo tyczy się innych miast. Pewnie gdyby pochodził z Poznania, kibicowałbym Lechowi, a z płocka - Wiśle. Urodziłem się jednak w Warszawie i jestem z tego powodu dumny. z tego, że byłem na grubo ponad stu meczach Legii i kilku wyjazdach też. a napisałem o tym we wcześniejszych postach w ramach prowokacji :) jak widać, podziałała.

w gruncie rzeczy prezes "najlepszej drużyny w PLK, budowanej harmonijnie, bez żadnych błędów, nie na hurra", pisząc o moich posunięciach w negatywnym świetle, pomaga mi się zmobilizować. Także, zachęcam, nie zwalniaj tempa. Twoje posty, w których jedziesz po zmianach w moim składzie, deprecjonujesz wygranie na wyjeździe z Lepsi, spływają po moim BB sercu jak miód :)

kocham wszystkich polakóff, tych z wielkopolski tyż ;) hyhy





From: Zajkos

This Post:
00
78847.555 in reply to 78847.550
Date: 6/23/2009 4:29:29 PM
Overall Posts Rated:
00
szczerze pisząc, zakładałem zwycięstwo. odpuściłem Jezioro w, bo - póki co - to nie jest mój rywal w walce o utrzymanie, ani o wyższe cele. nabiłem trochę entu i udało się wygrać na wyjeździe ze znormalowanym Lepsi. to cieszy, bo widzę światełko w tunelu.
czekam z utęsknieniem na lepszą formę. gdy moje asy zaczną jeść odżywki i się trochę wzmocnią, powinien być progres.


From: hatchet

This Post:
00
78847.556 in reply to 78847.551
Date: 6/23/2009 4:54:35 PM
Overall Posts Rated:
99


O co chodzi w B8 nie ogarniam, bo niektórzy z was mam wrażenie już przed sezonem wiedzą z kim wygrają a z kim nie, i później gracie co drugi mecz najlepszą piątką na normalu i się dziwicie, że jest równo, jakbyście w każdym meczu o wygraną walczyli to by równo nie było. Tak wiem, czeka mnie 8 normali, ale co tam:)


Powiedział co wiedział napinacz od normali :D
Ja mam całe życie na normalu ;p

This Post:
00
78847.557 in reply to 78847.554
Date: 6/23/2009 5:35:52 PM
Overall Posts Rated:
112112
Oj...O tym mogłeś nie pisać, bo jeszcze ktoś pomyśli, że długi jakieś spłacam ;P

Swoją drogą za tamten głos bardzo dziękuję, bo jakoś wcześniej okazji nie miałem :) Bardzo mi miło, a sam nie głosowałem, bo nigdy się zdecydować nie mogłem i raczej wolę każdego "chwalić" na bieżąco. Dziękuję jednak jeszcze raz :)

Co do kibicowania...Jestem w stanie po prostu zrozumieć wiele i każdy przypadek wolę rozpatrywać indywidualnie. Ty mi pod typowy obrazek kibica Legii jaki mam przed oczami i miałem okazje spotykać w necie nie pasujesz, działa to na Twój duży plus i byle tak do przodu ;) Swoją drogą jak na studiach przyszło mi się zakumplować z kibicem żużlowym z Bydgoszczy...to ja już naprawdę mogę o sobie mówić Mister Tolerancja ;D Kwestia nabierania dystansu...Każde nasze wzajemne napinki przed derbami nadają smaczku :) Co nie zmienia faktu, że większości bydgoskich kibiców nie lubię i mam nawet ku temu argumenty...

Do słów al_saida też lepiej nabierz dystansu, bo to tylko tak źle w odbiorze brzmi...To dobra "pyra" jest tylko czasem zbyt zdecydowanym głosem mówi ;)

From: hatchet
This Post:
00
78847.558 in reply to 78847.557
Date: 6/23/2009 5:44:44 PM
Overall Posts Rated:
99
Na dobranoc słów kilka od wujka hatcheta.

W tej całej zabawie, największa frajda polega na tym, żeby grać swoje :)
Takie proste a jednak tak skomplikowane.

Korsarz stara się chyba ustanowić ligowy rekord w robieniu z siebie osła i umieraniu na zawał serca. Wciska jakieś pół taktyki i liczy na farta w dobieraniu akcji przez silnik gry.
No i po co? Pewnie on sam nie wie.

A cała frajda tej gry polega na tym, że to nie ty się zastanawiasz jak masz zagrać, to jest zmartwienie twojego rywala. Simply :)

Tak gra chudziol, tak gra WKS, nawet to coś z Torunia tak gra ;p
(sory Szefciu ale na początku sezonu czekałem tylko jeszcze na logo z Ojcem Dyrektorem ;) , takie głupie skojarzenia ;) )

A wszyscy inni komplikują :)

Wszyscy poza wujkiem hatchetem który ma wszystko w poważaniu i szuka nowego Garnka ;p

Advertisement