Zaczęło mi się tu już podobać i znów trzeba lecieć...
Przyznam, że zrobiło mi się trochę ciepło jak Boston mi dokopał, a później zacząłem się zastanawiać nad finałami z SKP, ale jakoś się udało. Życzę wszystkim dobrych wyników i wyrównanej walki.
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. SKP! Następny finał będzie dla ciebie (przynajmniej jak tak typuję) ;)
Pamiętajcie, że zawsze najważniejsza tu jest dobra zabawa, nie zrażajcie się porażkami - one bardziej motywują ;)
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia...! ;)