dla mnie dno, "Szczeka" mysli o tych 60kk kasy którą dostanie, "dyzma" nawet przeprosić nie potrafi kibiców za brak awansu i przyznać się do porażki i odejść z honorem, a ten błaszczykowski (pewnie i inni), beszczelnie bedzie sie upominał o bilety dla rodziny, k..a o czym oni myśla, o graniu czy o dupie marynie?
żenua na całej linii, wszystko byłoby OK tylko te tłumaczenia, nie wyszło nam bo:
- duszno było, grecy mieli tak samo i biegali, kolejne mecze to jedna połówka potem brak chęci, może o biletach myśleli, żony sa czy ich nie ma, kontuzje, urazy, tu mnie boli, tam mnie strzyka, a wszystko to tylko żeby zatuszować, że jest sie poprostu słabszym.
Awans na wyciągniecie ręki po dwóch pierwszych meczach, a tu okazuje sie że chłopaki nie potrafia dobić greków, rosjan, z czechami nie było co dobijać, bo deszcz też przeszkadza i biegać się nie chce.