BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt, akt trzeci

czik cziak on de najt, akt trzeci (thread closed)

Set priority
Show messages by
From: Khazaad

This Post:
00
124869.566 in reply to 124869.565
Date: 4/29/2010 3:27:03 AM
Overall Posts Rated:
146146
Może i Murinho nieco przesadził (może i bardziej niż "nieco"), ale widać było, że dumny jest z tego, że zatrzymał Barcę. Jednak to te zraszacze Barcy będą tym, co zapamiętam na długo.

Nie jestem wielkim fanem piłki, a do Barcy miałem całkiem neutralny stosunek. Ale po takim zachowaniu po spotkaniu, to czas go zmienić.

Żeby było śmieszniej - w finale moje dwa ulubione kluby piłki europejskiej :) Ale tak jak pisałem wyżej - nie jestem wielkim fanem piłki, więc w sumie... rybka mi, kto wygra. Choć chyba jednak bardziej będę za Bayernem.

From: pawfer

This Post:
00
124869.567 in reply to 124869.566
Date: 4/29/2010 4:32:53 AM
Overall Posts Rated:
99
To fakt - bardzo nieładnie sie zachowali jeśli chodzi o te zraszacze!!!
Ale zawodników Interu to nie zraziło,
powiem że nawet ubawiło :)

This Post:
00
124869.568 in reply to 124869.567
Date: 4/29/2010 5:02:15 AM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Nie lubiłem Porto, nie lubiłem Chelsea i za Interem też nie przepadam. Nie lubię też Murinio za jego prowokacyjny styl bycia. Jednak trzeba oddać mu, że jest wielkim trenerem i taktykiem. Czytałem, że przed meczem został poturbowany przez kibiców Barcelony więc potrafie zrozumieć jego dumę i triumf po meczu. Utarł nosa wielkiej Barcelonie i to na jej stadionie przy 100 tys kibiców... Myślę, że dla niego to lepsze niż seks;)

This Post:
00
124869.569 in reply to 124869.568
Date: 4/29/2010 5:38:41 AM
Overall Posts Rated:
1717
witam

Ogólnie mecz do największych nie należał. większość meczu to gra 11 na 10 więc tu ukłon w strone Interu, że z takim przeciwnik nie dała sobie wbić paru goli. Ja nie wiem czy Barcelona nie potrzebuje lepszego trenera bo mając wszystkich najlepszych zawodników zdrowych wydaje mi się, że na ławce trenerskiej mógł by tam zasiąść każdy. Problem rodzi sie wtedy, gdy skład Barcelony jest niepełny i myśl szkoleniowa jest potrzebna z "wyższej półki". Moge sie oczywiście mylić bo ja sie na piłce nie znam. Co do zachowania wszystkich po meczu to jak kibice Barcelony mieli by lepszego cela to Murinio pare razy oberwał by, i tak jak było już napisane Barcelona klub z wielką klasą a zachowali sie jak B-klasowy klubik włączając zraszacze. W finale za Bayernem będe ale tylko dlatego, aby dzięki temu niemieckie kluby miały 4 miejsca w przyszłym roku w LM no i może BVB z Kubą sie załapie :). Pozdrawiam

From: Dejvidd
This Post:
00
124869.570 in reply to 124869.569
Date: 4/29/2010 7:06:34 AM
Overall Posts Rated:
188188
Ech, no wczorajszy meczyk do najładniejszych nie należał.. Barca, jak to określił komentator, myślała karnym a nie bramką - zwłaszcza Alves się ładnie wyłożył w samej końcówce oO' Mieli kilka sytuacji, tylko zamiast kopnąć piłkę to się przewracali.. Zlatan jak zwykle drewnił, z każdym meczem coraz bardziej zastanawiam się 'kto kto jest Keita i dlaczego on gra', Pedro uprawiał jakiś mało twórczy chaos, Messi pchał się w czterech obrońców, a jak już strzelił to prosto w bramkarza, Xavi miał raz sporo miejsca - czemu nie strzelał? No i całokształt zachowania.. Żenua.
Generalnie ciekawe roszady - Pique w ataku, Valdes w środku pola, Eto'o na lewej obronie :D

Szkoda, że Inter grał we własnym polu karnym. Khem, nie grał tylko wybijał piłkę. 8 graczy na linii własnego pola karnego i perfidna gra na czas.. A ponoć pierwszy mecz taki ładny był..

This Post:
00
124869.571 in reply to 124869.569
Date: 4/29/2010 7:07:36 AM
Overall Posts Rated:
2121
Ej czepiacie się tych zraszaczy ale spójrzcie na to z innej strony. Mourinho znany ze swojego prowokatorstwa oczywiście pierwsze co zrobił to poleciał do swoich kibiców i jednocześnie prowokował kibiców Barcy. Zraszacze zostały włączone żeby zmusić zawodników Interu do opuszczenia stadionu a nie celebrowania awansu - a wszystko po to żeby zapewnić im bezpieczeństwo. W takim momentach znajdzie się pewnie sporo kibiców którzy chętnie wparowaliby na boisko i wymierzyli swoją sprawiedliwość. A poza tym taki jest handicap zespołu, który gra drugi mecz u siebie. Tylko temu zespołowi wolno cieszyć się z awansu :)

A co do samego meczu to bardzo rozczarował, ale spodziewałem się tego. Wielkiego geniuszu Jose bym się nie dopatrywał (co nie umniejsza temu że jest to trener wybitny) bo przy ustawieniu 8-1-0 to wcale tak ciężko nie jest się bronić szczególnie mając zawodników pokroju Lucio, Zanetti etc. Barca przegrała dwumecz pierwszym spotkaniem i to za tamten występ szanuje Inter. Osobiście żałuję, że w finale zmierzy się Inter z Bayernem bo obawiam się, że znowu to taktyka wygra nad pięknem ofensywnego futbolu - ale obym się mylił. Gdyby w finale była Barca to myślę, że byłby świetny mecz ponieważ zarówno siłą Barcy jak i Bayernu nie jest defensywa. Ale jest jak jest i chętnie zobaczę finał. :)

Last edited by Lucas Scott at 4/29/2010 7:09:21 AM

This Post:
00
124869.572 in reply to 124869.571
Date: 4/29/2010 9:05:26 AM
Overall Posts Rated:
605605
Zgadzam się że Barca przegrała dwumecz w Mediolanie. Wystarczyło tam drugą bramkę na 3:2 strzelić i jakoś by było.
Wiadome było jak zagra Inter rewanż niczym nie zaskoczył, a Barca mimo przewag 1 zawodnika nic nie wymyśliła. Dla mnie zabrakło strzałów z dystansu. Przy takiej taktyce Interu strzał za strzałem powinien być oddawany nawet z daleka i liczyć na rożne wtedy. Prawie 90 minut do jednej bramki było i na połowie Interu. Moim zdanie lekka żenada że Barca nie była wstanie strzelić więcej niż 1 gola. Taktycznie źle przygotowani byli do rewanżu.

From: Laczek

This Post:
00
124869.573 in reply to 124869.569
Date: 4/29/2010 9:14:37 AM
Overall Posts Rated:
00
Z tymi zdrowymi zawodnikami to nie do końca prawda. Ewidentnie zabrakło drugiego czarodzieja środka pola - Andresa Iniesty. Keita nie radzi sobie z rozegraniem, brakuje mu błyskotliwych zagrań i opanowania.
Co do samego składu Barcelony, to wszystko byłoby git, gdyby nie Zlatan, który w tym sezonie pokazał klasę jedynie w meczu z Arsenalem. Reszta bramek to było zwykłe wpychanie piłki do bramki z kilku metrów. Jeżeli Barca myśli o wyrównaniu wyniku z poprzedniego sezonu to musi postarać się o zdecydowanie lepszego snajpera.

Josep Guardiola uczy katalończyków niesamowitego stylu gry, niezwykle ofensywnego, z ogromnym potencjałem. Utrzymują się przy piłce przez 2/3 spotkania, grają ostrym pressingiem. Jednak do takiego stylu potrzeba co najmniej 2 egzekutorów. Messi został wyłączony z gry i nie było komu wejść w pole, czy też wykończyć jednej z akcji. Mimo tego argentyńczyk raz pokazał na co go stać. W środku pola minął kilku zawodników i uderzył w krótki róg, gdyby strzał był wyższy, to piłka zanlazłaby się w siatce.
Podejrzewam, że gdyby Motta nie dostał czerwonej kartki Inter nie cofnąłby się na 20 metr całym zespołem. Myśleliby jeszcze o strzeleniu bramki, która teoretycznie zniszczyłaby marzenia zawodników Barcy.

Bardzo żałuję, że sędzia liniowy w pierwszym meczu przysnął i uznał trzecią bramkę, która była z ewidentnego spalonego, zaś w drugim meczu dopatrzył się ręki Yayi Toure. Nie wydaje mi się, żeby wielu sędziów w tej sytuacji odgwizdało zagranie ręką. Ale stało się, Barca nie obroni tytułu.

Nigdy nie podobał mi się antyfootball stosowany przez Mourinho, piłka nożna to nie szachy. Play beautiful, Visca el Barca!

From: Pewu

This Post:
00
124869.574 in reply to 124869.573
Date: 4/29/2010 9:27:10 AM
Overall Posts Rated:
914914
Szkoda, że więcej jest pasjonatów sportu, którego w Polsce nie ma, bo piłka nożna Polska to jest odrębna dyscyplina w porównaniu z piłką nożną we Włoszech/Niemczech/Anglii/Hiszpanii, a tak mało osób wie, że chocby ostatnio w GP Polski podium zdobył Jarosław Hampel już nie wspominając, gdzie jest żużel na najwyższym poziomie i kto jest mistrzem świata. Są jacyś fani czarnego sportu?

This Post:
00
124869.575 in reply to 124869.573
Date: 4/29/2010 9:46:40 AM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Zgadzam się z tym, że dla ładnej dla oka piłki którą mogliby zaprezentować w finale szkoda Barcelony. Jednak ja podziwiam Inter za awans do finału. Co z tego, że cały mecz się bronili? Kto będzie o tym pamiętał za 10 lat? Awansowali do finału i to się dla nich liczy. To z wyników są rozliczani trenerzy i piłkarze więc wolą brzydko grając awansować niż pięknie ( jak na przykład Arsenal ) i sromotnie przegrać. Aktualnie chyba żadna drużyna na świecie nie może grać otwartej piłki z Barceloną, bo wiadomo jak to się skończy. Przykładem może być wspomniany już Arsenal... Dlatego Inter zagrał tak jak musiał aby osiągnąć finał. Nasuwa mi się porównanie do ostatniej walki Adamka - on też nie mógł pójść na wymianę ciosów, bo nie dałby rady... Rozegrał walkę świetnie taktycznie i wygrał - tak jak Inter.
No i mam wrażenie, że oceniając Mediolańczyków zapominamy o pierwszym meczu... Czy tam nie grali ładnie i nie byli lepsi od Barcelony? Moim zdaniem tak i zasłużyli na finał.

This Post:
00
124869.576 in reply to 124869.575
Date: 4/29/2010 10:21:10 AM
Overall Posts Rated:
2020
A tymczasem Milwaukee wygrywa z Atlantą 3:2 :)

Advertisement