W kosza kiedyś grałem i to dosyć dobrze, a do dziś gram w nogę i myślę, że nie tak łatwo mnie "przepchnąć" jak wam się może wydawać. :P Balans ciałem jest ważniejszy od masy. Poza tym, z tego co wiem wzrost w silniku meczowym nie ma wpływu na wynik, ani kontuzje. :D