Draft to loteria i trzeba mieć szczęście. 2 pierwsze sezony miałem udane. Dostałem 3 grajków wartych po jakieś 1,5 mln od sztuki. 2 zostało do treningu a trzeciego sprzedałem. Potem już nie było nic ciekawego. W 4 moim sezonie wydałem na punkty ponad 400k, byłem potem jak się okazało dość wysoko w tabeli i sporo osób losowało przede mną. Nie miało to jednak większego znaczenia ponieważ odkryłem chyba 12 grajków z 5 gwiazdkami ale po dokładniejszym badaniu okazywało się że 19 latkowie bądź potencjał niski. Potem okazało się że w tej lidze było jeszcze 3 innych 5-gwiazdkowych których nie odkryłem i byli to 18-latkowie z potencjałem wieloletnia gwiazda i wyżej.