1. Namieszaliście chłopaki potwornie, aż mi się w głowie zakręciło.
2. Prośba o kupienie zawodnika?! Czy Wy się chcecie załapać na kary za:
a) ew. potraktowanie jako spam
b) wymianę graczy, co jest niedozwolone w BB, a tak to w chwili obecnej wygląda
3. Kupujący zwrotu kwoty nie otrzymuje, trzeba patrzeć, co się wpisuje. Sprzedający w takim przypadku został by ukarany grzywną wyrównującą cenę sprzedaży do wartości rynkowej zawodnika i sprawa jest załatwiona. Traci na tym tylko kupujący (bo ma gracza za dużo większe pieniądze niż jest wart), ale jak pisałem powyżej - trzeba uważać na zera.
4. Jesteście pewni, że nikt nie przebije licytacji Dadosa? A jak tak, to co, Asco będzie licytować dalej, a później sprzeda kolejnego gracza do NBA, żeby wyrównać różnicę? Chyba jednak macie ochotę nie tylko na kary finansowe ale i na bana ;)
5. ascoslask - Zadając pytanie trzeba było poczekać na odpowiedź, a nie od razu brać się za licytację. Dlaczego? Bo teraz zgodnie z polityką BB powinienem odebrać Ci część zysku ze sprzedaży Rowickiego (patrz pkt 3), a Ty niepotrzebnie kupisz Dadosa i będziesz stratny sporo kasy. Natomiast NBA wyjdzie na swoje.
6. Ech, szkoda gadać :D
Oto jak to wygląda z mojego punktu widzenia:
1. Czekamy na to, jak zakończą się licytację. Jeżeli ktoś Was przebije, to dla własnego dobra ucieszcie się z tego i nie próbujcie znów czegoś wymyślać.
2. Jeżeli licytacje skończą się z cenami takimi jak w dniu dzisiejszym, to zrobię coś takiego:
a) nie ukarzę żadnego z Was za "wymianę" zawodników
b) nie wyrównam (nie obniżę) asco kwoty uzyskanej ze sprzedaży gracza po znacznie zawyżonej cenie
c) umieszczę odpowiednie adnotacje w Waszych profilach, abyście nie mieli kłopotów z tą sytuacją w przyszłości (o ile takie numery się nie powtórzą) - mówiąc inaczej zostaniecie oficjalnie upomnieni, co i tak zrobiłem w tej chwili :)
3. Jeżeli licytacje zakończą się innymi wartościami, pomyślę.
Wszystko to tylko dlatego, że jesteście nowymi graczami, więc muszę podchodzić do Waszych działań z lekkim dystansem.
Naturalnie nie jestem jedynym GM'em w Polsce, więc jak Tripaw będzie miał inne zdanie (a mam nadzieję, że nie), to może Was potraktować inaczej ;)
Tylko przypadkiem nie zawracajcie mu głowy BB-mailami :D