BuzzerBeater Forums

BB Poland > [NT] Potencjalni kadrowicze

[NT] Potencjalni kadrowicze (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
126164.61 in reply to 126164.60
Date: 1/8/2010 9:33:04 AM
Overall Posts Rated:
112112
Ja już nawet nie przepraszam ;)

This Post:
00
126164.63 in reply to 126164.58
Date: 1/8/2010 10:12:05 AM
Overall Posts Rated:
22
Powiedz mi jak mam pisać, żeby być przekonującym, a zarazem niewymądrzającym się to tak uczynię? :)


ale czemu, myslisz że przekonasz wszystkich do swojej wersji? my znamy Twoja opinię, ale każdy ma prawo do swojej:) każdy skaut wywiązuje się ze swoich obowiązków według własnej wizji gry, kontrolowany oczywiście do pewnego stopnia przez Selekcjonerów.

Dlatego potrzebne jest działanie o czym wspomniał m4ti_, żebyś mógł pomagać kadrze i zmaterializował swoje myśli dostarczając kadrze fajnych wszechstronnych zawodników, albo wystartuj w wyborach do u-21 i wprowadź zmiany dotyczące skautingu o których wczesniej pisałeś:)

Ciebie na przykład uważam za bardzo kontaktowego i skutecznego w nakłanianiu do potrzebnych-nietypowych treningów (mam w tej chwili na myśli takie przypadki jak Niedźwiecki czy Frymus)


Mr.President zmienił troche przydzielanie zawodników do baz, ten podział jest teraz bardziej przejrzysty. W swojej bazie widzę jednego zawodnika, ciągle z szansami na reprę , którego od biedy możnaby przekwalifikować na SFa, jego dół jest następujący: 7 6 4 6
niestety, ten zawodnik ma 185cm, także wyciągnąć mu RB z poziomu niezdarny byłoby ciężkie i czasochłonne:)

zmiana wprowadzona przez Mr.Presidenta z przydzielaniem zawodników do baz jest bardzo korzystna, zyskujemy przejrzystość co znacznie ułatwia pracę skautom:)
skautowanie SG to pikuś, trening jest łatwy, ale pozycja skauta SF jest cholernie trudna, dostaje się zawodników wszechstronnych, reprezentacja takich najbardziej potrzebuje, niewielu właścicieli młodych grajków jest w stanie wytrenować dobrego SFa, dlatego cieszę się, że skautami tej pozycji sa tak świetni menedżerowie jak Juniorro czy Big Z :)

From: majan79
This Post:
00
126164.64 in reply to 126164.63
Date: 1/8/2010 10:45:18 AM
Czarni Słupsk
III.10
Overall Posts Rated:
55
Second Team:
Czarni Słupsk II
Czytam i nie wierze wlasnym oczom, te cala dyskusje rozpoczal post o Gatalu?

This Post:
00
126164.65 in reply to 126164.62
Date: 1/8/2010 11:09:23 AM
Overall Posts Rated:
112112
Jeśli już od początku byliby w bazie gracze o odpowiednio wysokich pewnych umiejętnościach, takich które w ogóle warto będzie tykać w przyszłości...to mogą sobie spokojnie z nimi czekać do 22roku życia i dopiero wtedy się za nie zabrać.

Nie wiem czy najlepszym wyjściem jest ostra selekcja już 18latków, ale wiem, że za dużo zapału i ciśnienia idzie dla słabych (przede wszystkim w bokach) od początku graczy. No i spośród wychodzących z juniorów nie ma nikogo godnego uwagi = trzeba szukać za granicą.

Ty namawiasz i chwali Ci się to. Robisz to, bo wiesz, że ma to pozytywne skutki. Ty jednak jesteś skautem typowo od PF/C i poruszasz się wśród tych zawodników...Ich właściciele jednak oprócz Ciebie czytają być może również forum, a tam wypowiada się dużo większa liczba prezesów...Jeśli oni nie będą przekonani do wielu rzeczy, lub zamknięci tylko na pojedyncze pozycje - nie dziwota, że później taki właściciel może czuć się zdezorientowany i brnąć w powszechny standard, bo ktoś gdzieś głównie o tym mówił.

Tak się między innymi rodził Zelek. Big Z bardzo często dopytywał się, czy aby na pewno trenowanie go pod koszem ma sens...badał co chwila jego szanse. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności hatchet popłynął wtedy trochę z juniorami i mógł w kolejnym sezonie ogrywać młodzież, w tym Zelka - bez tego obstawiałbym, że Tyberiusz mógłby pęknąć dużo wcześniej i stać się kolejnym z plejady SG.

This Post:
00
126164.66 in reply to 126164.63
Date: 1/8/2010 11:33:37 AM
Overall Posts Rated:
112112
ale czemu, myslisz że przekonasz wszystkich do swojej wersji? my znamy Twoja opinię, ale każdy ma prawo do swojej:)


Grasz w PLK...prowadzisz w swojej konferencji...zatem zapewne masz jakieś swoje przemyślenia inne niż te standardowo przyjmowane, sprawiające, że jesteś jednak lepszy od innych. Zatem grasz raczej "golasami" czy jednak z sezonu na sezon coraz bardziej wszechstronnymi grajkami?

Powiedz mi zatem, co myślisz, że ja myślę? :) Ja Ci wtedy bardzo prosto udowodnię, że ta rzekomo "moja" wersja jest stosowana przez większość czołowych ekip...pewnie również Ciebie. Nie rozumiem zatem udowadniania na siłę, pokazywaniem jednego i konkretnego wytrenowanego przez siebie gracza jako dowód. Tu naprawdę nie ma nic odkrywczego - tak już gra w Polsce wiele ekip, a na świecie jeszcze więcej. Tylko w ich składach nie ma Polaków-reprezentantów - jak myślisz, dlaczego?

jego dół jest następujący: 7 6 4 6

można też jechać jak dotychczas i korzystać z tych właśnie niskich zbiórek, które przecież również u SG kosztują...Zamiast tego mamy SG pod taksy podkoszowe - a na takich chyba też nie narzekamy...Najważniejsze, żebyśmy właśnie nie doświadczali tego stanu "od biedy" i mieli zarówno SFów jak i takich SG. O tym jednak może jeszcze kiedy indziej...

This Post:
00
126164.67 in reply to 126164.64
Date: 1/8/2010 11:35:18 AM
Overall Posts Rated:
112112
Nieee...to tylko taka beznadziejna walka, która czasem potrzebuje zapalnika...tym razem był nim akurat Gątalski ;)

From: Big Z

This Post:
00
126164.68 in reply to 126164.60
Date: 1/8/2010 2:36:28 PM
Overall Posts Rated:
6363
Właściciel, który podejmuje się treningu gracza można nazwać "szalonym" bo w pewien sposób rezygnuje z równomiernego rozwoju własnego klubu kosztem jednego zawodnika.
Aż tak źle to nie jest, w końcu 3 zawodników może złapać trening :) Ciekawy jestem jak wyglądają statystyki treningowe, ale wydaje mi się że większość drużyn w wyższych ligach trenuje minimalną ilość pozycji?
Przy trenowaniu podkoszowych SFów nierównomierny rozwój to rzeczywiście może być problem, bo pozostali trenowani będą się wolniej rozwijać (razem z takim SFem trenują czasem obwodowi, a czasem podkoszowi więc tylko on łapie ciągły trening), ale to też nie spowalnia makabrycznie siły drużyny. Ja miałem zawsze taki trening i mimo to jedną z szybszych ścieżek awansu w BB.


Podziwiam natomiast wszystkich trenujących reprezentantów na C i PF, bo wydaje mi się że przyrost pensji na tych pozycjach może być zabójczy dla zespołu. Taka drużyna nie dość że nie wyrabia finansowo, to jest przewidywalna w stylu gry...

From: hatchet

This Post:
00
126164.69 in reply to 126164.55
Date: 1/8/2010 3:53:26 PM
Overall Posts Rated:
99
Jedynymi pomysłami które zostały wprowadzone w życie były "szaleńcy dla kadry"(ale ten pomysl moim zdaniem nie był zbyt dobry) i "Idziemy po złoto" vinniego oraz al_saida, którego wyniki zobaczymy w następnym sezonie.


A ja zrobiłem kombo wprowadziłem oba plany w życie i tak powstał Radoń, który dziś fiknął w 3 skilach i idzie po kadrę :)

Juz "szalency dla kadry" podchodzą pod farmy


Dementuje, żadnych parówek do hot-dogów na grządkach nie hoduje ;)

This Post:
00
126164.70 in reply to 126164.65
Date: 1/8/2010 3:56:23 PM
Overall Posts Rated:
99
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności hatchet popłynął wtedy trochę z juniorami i mógł w kolejnym sezonie ogrywać młodzież, w tym Zelka - bez tego obstawiałbym, że Tyberiusz mógłby pęknąć dużo


fochhhhhhhhhhhhhhhhhhh ;p

powinno być nieszczęśliwym ;)

Advertisement