To samo chciałem napisać. Bilet mógłby być w piątek od rana.
O 19ej to my będziemy już po pierwszym rozdaniu w pokoju 8 osobowym u JAXA*.
* (to ten z którym nikt nie chce mieszkać).
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.