Nie zrozumcie mnie źle, ale jeśli Gortat uważa, że niegranie w reprezentacji mu pomoże to uważam, że grać w niej nie powinien. Bycie patriotą to nie znaczy tłuc się bez celu na wojnach których nie da się wygrać. Nie lepiej dbać o dobre imię ojczyzny za jej granicami? Wg mnie lepiej, żeby miał wysoką formę w przyszłym sezonie i tym samym pokazał trenerom w NBA, że Polak potrafi (co może otworzyć niektórym oczy i okaże się że w Polaków warto w NBA inwestować), niż żeby wygrali kilka spotkań z reprezentacją. Myślę, że nikt nie spodziewa się żebyśmy poradzili sobie z Francją czy Hiszpanią, tam grają naprawdę wielkie przecież gwiazdy. Uważam też, że gra dla reprezentacji powinna być przywilejem nie obowiązkiem. Lepiej wziąć takiego, który nie jest tak bardzo znany, a za to, że trener go powołał chłopak będzie wypruwał sobie flaki żeby pokazać, że on kraju nie zawiedzie i że jest niezmiernie wdzięczny za daną mu szansę.
Last edited by carminacore at 3/8/2013 5:42:33 PM