Czyli przy dobrych wiatrach w Gostyku na 19-tą.
Skoro Szulkin będzie już u mnie o 16ej........ Hmmmm.... Będziemy mieli "dla siebie" trzy godziny.....oj.......nie wiem czy będziemy jeszcze w stanie Was powitać..:-)).
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.