(3-2 odpada bo koleś nie gra obwodówki, a 2-3 bo jest zepsuta)
3-2 można grać, jak koleś nie gra obwodówki, tylko pod kosz, trzeba mieć jednak odpowiednich zawodników, którzy złapią sporo przechwytów i uniemożliwią dostarczanie piłki do podkoszowych. A jak podkoszowi rywala nie mają zbyt wysokiego wejścia pod kosz, to sami sobie sytuacji nie stworzą.
2-3 wcale zepsuta nie jest, choć nie jest tak skuteczna jak kiedyś. Fakt. Wyraźnie zachwiana została równowaga między taktykami obronnymi, w związku z czym ostatnio często najbardziej opłaca się grac Każdy swego. Ale wynika to także z faktu, że i zespoły są coraz bardziej wszechstronne. Takie jest moje zdanie.
Osobiście nie grywam 2-3 zbyt często, ale czasem aż się prosi (jak wczoraj chociażby), i w odpowiednich warunkach ta taktyka się sprawdza.