Najlepiej to wygrać. Bo równie dobrze możesz wylądować w barażach, a tam się płaci pensje (chociaż też i zarabiasz na biletach z szóstego miejsca nawet więcej niż play-offach z czwartego). Niemniej baraże to ryzyko, nie znam siły rywali, ale Polpak ma wyższe pensje niż Ty, więc może być groźny. A jak spadniesz to koszty będą wielokrotnie większe niż ewentualnie to, co mógłbyś zaoszczędzić zajmując piąte miejsce.
Zresztą - tak dużo nie zyskasz zajmując piąte zamiast czwartego. Masz pensja około 100k a jeśli odpadniesz w pierwszej rundzie PO, to z biletów dostaniesz około 40k, może nawet więcej. Niby więc 60k straty. Ale ta kwota będzie się zwracać w gadżetach (do końca tego sezonu) i w biletach (w następnym sezonie).
Zawsze też możesz sprzedać tego 31-letniego centra, który ma pensję większą, niż suma drugiej, trzeciej i czwartej pensji w Twojej drużynie. Wystaw go dzisiaj wieczorem, może ktoś kupi. Wtedy grając w PO pensję będziesz miał tylko niewiele wyższą (30k) niż dochód z biletów, więc 4-te miejsce będzie lepsze niż 5-te.
A tego grajka i tak nie opłaca się trzymać w drużynie. Bierze niewspółmiernie dużo pensji w porównaniu do tego, co daje drużynie (bo wraz ze wrostem skilli pensja rośnie szybciej niż wkład zawodnika w siłę drużyny, bo pensja rośnie wykładniczo a wkład liniowo). A jak go sprzedasz to jeszcze coś zarobisz.
No i zawsze jest możliwosć, że Lech wygra wyżej o 3 punkty niż Ty i wtedy wygrywając i tak zajmiesz to wymarzone 5-te miejsce.
Z drugiej strony zawsze jest też możliwość, że zajmując 4-te miejsce wygrasz w pierwszej rundzie PO i wtedy na pewno to się opłaci. No i oczywiście zawsze jest szansa, że wygrasz ligę a wtedy w III lidze będziesz opływał w luksusy i będziesz się śmiał z takich groszy, jakie można zaoszczędzić zajmując 5-te miejsce w IV lidze.