Ehhh...
Miałem najniższy Ranking w 6 Rundzie, zagrałem CT...i ponownie mam najniższy ranking, tym razem w R7 :)
Kolejny rywal też z IV ligi ale wygląda na zdecydowanie bardziej ogarniętego.
Teraz sobie pluję w brodę, że zagrałem dużym ptakiem.
Człowiek się dopiero uczy, ale cenna to nauka.
Jak los będzie sprzyjał w przyszłych sezonach, to powalczę o półfinał;) (gdzieś tu czytałem, że łatwo osiągnąć...)