Nie bardzo rozumiem czemu mieszasz dwa zupełnie inne aspekty, a mianowicie: stronę medialną, oraz tę którą znamy z parkietów NBA. Napiszę ponownie, gwiazdą - choc nie cierpię tego słowa, bardzo mocno rozdmuchiwane jest w Polsce - jest w tym wypadku zawodnik, który jest fachowcem na swojej pozycji oraz jest kluczowym graczem do osiągnięcia sukcesu. Takich graczy jest paru, niektórych już wymieniłem, więc podam kolejnych: Paul, Mcgrady w formie, Anthony (!), Wade, Billups, Arenas, Bosh, Roy, Durant, Howard, Deron Williams. Niektórzy są bliżsi końca kariery niż początku, ale wciąż czekają minimum 3 sezony oglądania ich celnych rzutów. Z drugiej strony, może zdziwi Cię fakt, ale w większej ilości reklam od LEbrona wystąpił.........Steve Nash :)