BuzzerBeater Forums

BB Poland > U21 Wymagania (requirements)

U21 Wymagania (requirements)

Set priority
Show messages by
From: MuzG

This Post:
00
192760.655 in reply to 192760.654
Date: 11/28/2012 2:44:26 PM
Overall Posts Rated:
334334
Nie historyków z lepszą sumą było jeszcze więcej.

Jak mniemam chodziło Ci konkretnie o nie historyków, nie legendy, nie MVP. Bo to że był jakiś pierwszy rezerwowy z lepszą sumą to jest bardziej niż pewne, ale piszemy tu przez pryzmat kadry naturalnie :)
Pozdrawiam,
MuzG

Last edited by MuzG at 11/28/2012 2:44:45 PM

From: B.B.King

To: MuzG
This Post:
00
192760.656 in reply to 192760.655
Date: 11/28/2012 2:55:08 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Kiedyś w kadrze grały allstary i też wątków nie miały. A historyk to historyk. Natomiast MVP to nie historyk. Taka różnica.

Zresztą - trzeba było zakładać, nie mój problem, posty o Warchałowskim na pewno były.

A tak swoją drogą, to jeśli Tomański ma 400 postów a jest tylko zmiennikiem mojej łamagi, to mój spokojnie zasługuje na 450 postów, albo nawet bez kozery powiem pińcet. Tylko że smyk jest skromny i nie pcha się na afisz.

From: MuzG

This Post:
00
192760.657 in reply to 192760.656
Date: 11/28/2012 3:02:53 PM
Overall Posts Rated:
334334
Ja tam nigdy nie nalegałem na to żeby były tematy o Warchałowskim, po prostu z lekkim przymrużeniem oka odniosłem się do Twoich słów gdzie wspomniałeś że SS12, jakoby po części może być wyznacznikiem tego na ile postów zasługuje dany gracz.
Nie ma co jednak rozwodzić się na ten temat, bo to offtop który sam rozpocząłem - lepiej skupić się na tym żeby Paweł Siciarek się nie zmarnował, bo w czasie posuchy w polskim BB jeszcze bardziej powinniśmy mieć oko na takie perełki :)
Pozdrawiam,
MuzG

From: B.B.King

To: MuzG
This Post:
00
192760.658 in reply to 192760.657
Date: 11/28/2012 3:11:56 PM
Overall Posts Rated:
12061206
No ja akurat przy pisaniu o liczbie postów oczów nie mrużyłem. Ale nie będę się z tego tłumaczył.
A Siciarek jak Siciarek, nie ma co się podniecać. Tak jak powiedziałem, kolejny kandydat do udowodnienia, że największe SS może nie grać w kadrze.

Pierwszy był Wojdan, jako pierwszy dobił do 120 i zaraz po tym w nagrodę przestałem go wystawiać w meczach. Potem zaczął rządzić Starostecki, który udowodnił, że można mieć drugie SS w kraju, podchodzić pod 130 i nie grać w kadrze. Więc teraz jest wyzwanie - zrobić nieprzydatne SS=140. Na razie Tomański jest na dobrej drodze, ale jakby co, to Siciarek może pobić rekord.

Potencjał też jest przeceniany, lepiej mieć mniejszy ale dobrze go używać niż większy i go marnować. Kiedyś w reprezentacji seniorów grały wieloletnie gwiazdy a mistrzostwa wygrywaliśmy. Teraz supergwiazdy nie łapią się do składu ale nic nie wygrywamy. Więc może warto wrócić do wieloletnich gwiazd.

Last edited by B.B.King at 11/28/2012 3:12:32 PM

From: MuzG

This Post:
00
192760.659 in reply to 192760.658
Date: 11/28/2012 3:21:10 PM
Overall Posts Rated:
334334
Więc teraz jest wyzwanie - zrobić nieprzydatne SS=140.

Więc warto by temat rozruszać (tak jak w przypadku tematu o Tomanskim, gdzie obecnie jest mowa o rozkładzie skilli idealnym dla kadrowicza) tak aby jednak Siciarek tak nie skończył jako nieprzydatne SS=140. Bo jeśli taki zawodnik pójdzie na zmarnowanie, to później nie ma się co dziwić że nas ogrywają topowe reprezentacje BB.

Teraz supergwiazdy nie łapią się do składu ale nic nie wygrywamy.

Z tym że nic nie wygrywamy, to jednak bym nie przesadzał - w ubiegłym sezonie obydwie reprezentacje przywiozły ze swoich imprez trofeum, więc ogromnej tragedii nie ma. Co nie zmienia faktu, że po okresie dominacji Polski w BB zaczynamy lecieć w dół, a powinniśmy grać o najwyższe cele.
Pozdrawiam,
MuzG

Last edited by MuzG at 11/28/2012 3:21:31 PM

From: B.B.King

To: MuzG
This Post:
00
192760.660 in reply to 192760.659
Date: 11/28/2012 3:55:31 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Lecimy w dół z tego samego powodu, z którego przez 12 sezonów byliśmy pośmiewiskiem w BB, czyli trzecim największym krajem w BB bez medalu w NT i U21 (łącznie spartolone 22 kolejne imprezy z rzędu).
Czyli dlatego, że ciągle w skautingu odwalamy fuszerkę i to na wielu płaszczyznach.
Na kilka sezonów udało się to zamaskować, bo inni nie znali royala. Ale teraz już inni się połapali więc odpadł nam największy atut, a że resztę inni robią lepiej, to dlatego strącili nas ze szczytu.

Tragedii nie ma. Ale 8 sezonów temu gdy nie mieliśmy żadnego medalu to też nie było tragedii, ba, też niektórzy twierdzili, że jest super i że nic nie trzeba poprawiać.

Last edited by B.B.King at 11/28/2012 9:04:27 PM

From: MuzG

This Post:
11
192760.661 in reply to 192760.660
Date: 11/28/2012 4:42:51 PM
Overall Posts Rated:
334334
Tutaj w zupełności się zgadzam.

Ale 8 sezonu temu gdy nie mieliśmy żadnego medalu to też nie było tragedii, ba, też niektórzy twierdzili, że jest super i że nic nie trzeba poprawiać.

Moim zdaniem nie ma co rozdrapywać starych ran. Człowiek uczy się na błędach, a tych polska społeczność BB popełniła mnóstwo. Teraz najważniejsze żebyśmy wyciągnęli z tego wnioski i zamiast o dawnych porażkach porozmawiali o tym jak zrobić aby wkrótce znów omawiać sukcesy. Wybory do U21 są świetną okazją aby porozmawiać między innymi o skautingu.
Pozdrawiam,
MuzG

From: B.B.King

To: MuzG
This Post:
11
192760.662 in reply to 192760.661
Date: 11/28/2012 4:58:01 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Ja starych błędów nie rozdrapuję. W większości popełniamy ciągle te same błędy.

Tak się składa, że akurat w poprzednich czterech sezonach kopnął mnie zaszczyt bycia objętym skautingiem (no bo chyba mogę tak powiedzieć, skoro dochowałem się kadrowicza, który w dodatku nawet okazał się najlepszy w roczniku a możliwe, że nawet najwszechstronniejszy, patrząc na ilu i na jakich pozycjach był wystawiany).
Więc miałem okazję doświadczyć jak to wygląda od strony właściciela reprezentanta. I nie wyglądało to fajnie. W zasadzie w ogóle nie wyglądało.

A zakładając, że zaangażowanie skautów powinno być wprost proporcjonalne do jakości zawodnika (przynajmniej tak wg mnie powinno być), to skoro mój był najlepszy w roczniku, to w pozostałych przypadkach mogło być jeszcze gorzej.

Wybory? Z tego co widzę, to się zgłosił jeden kandydat, któremu się chce i w miarę z sensem gada. I dostał na dzień dobry zjebkę na zachętę, bo jakiś z ryja nie znany czy coś. Czyli tu też się nic nie zmieniło.

Last edited by B.B.King at 11/28/2012 4:59:04 PM

From: Pewu

This Post:
00
192760.663 in reply to 192760.662
Date: 11/28/2012 5:15:38 PM
Overall Posts Rated:
914914
Tak się składa, że akurat w poprzednich czterech sezonach kopnął mnie zaszczyt bycia objętym skautingiem (no bo chyba mogę tak powiedzieć, skoro dochowałem się kadrowicza, który w dodatku nawet okazał się najlepszy w roczniku a możliwe, że nawet najwszechstronniejszy, patrząc na ilu i na jakich pozycjach był wystawiany).
Więc miałem okazję doświadczyć jak to wygląda od strony właściciela reprezentanta. I nie wyglądało to fajnie. W zasadzie w ogóle nie wyglądało.

A zakładając, że zaangażowanie skautów powinno być wprost proporcjonalne do jakości zawodnika (przynajmniej tak wg mnie powinno być), to skoro mój był najlepszy w roczniku, to w pozostałych przypadkach mogło być jeszcze gorzej.


Podejrzewam, że to kuleje nie tylko u nas, choć my mamy większy problem z tego tytułu, ponieważ na 1 menedżera-skauta przypada stosunkowo więcej zawodników z draftu na daną pozycję niż w takiej Słowacji, czyli Czechach. Dobrym rozwiązaniem mogłoby tu okazać się zwiększenie liczby skautów dla każdej grupy wiekowej jak i pozycji. Czyli pozycję skauta 18 letnich PG/SG nie przyjmowałaby 1 osoba, a 3-4. W ten sposób mocniej koncentrujemy się na wynikach, polepsza się układ na linii skaut-menedżer wychowanka, a na dodatek stosunkowo mniej czasu poświęca się na monitoring efektów. Jedynie problemem może okazać się brak wystarczającej liczby skautów. Mimo to podejrzewam, że sporo osób, które chciałaby działać przy kadrze są zniechęcane właśnie przez ogrom wkładanej pracy przez okres 1 roku. Jednak może to działać na zasadzie samonapędzającej się machiny, ponieważ im więcej będzie skautów tym mniej pracy skauta co może prowadzić do zwiększenia popytu na pracę przy kadrze. Takie rozszerzanie kadry mogłoby trwać do momentu dopóki sam selekcjoner będzie wszystko ogarniał. Choć zawsze można wprowadzić nowe pozycje w kadrze np. zastępca selekcjonera, który byłby odpowiedzialny za cały rocznik danej pozycji. Dzięki takiemu podziałowi pracy będzie możliwość efektywnego wprowadzenia nowych programów do kadry.

Oczywiście całość sprowadza się do szeroko rozumianych "chęci".

/Dodatek

Masakrycznie upadł średni SS10 rocznika w tym sezonie. BBcy chyba przekombinowali. Teraz jest ogromna dysproporcja między zawodnikami mających 18 i 19 lat. Wszystko odbije się za kilka sezonów cenami na rynku i NT seniorów. Aktualni 18 latkowie bardzo późno trafią do NT, bo jest ogromna różnica już na wejściu, którą trzeba nadrobić w przyszłości względem starszych zawodników. Zatem, można spodziewać się na przestrzeni kilku sezonów wzrostu średniego wieku zawodników w NT.



Last edited by Pewu at 11/28/2012 5:21:25 PM

From: Kac100
This Post:
11
192760.664 in reply to 192760.663
Date: 11/28/2012 5:29:20 PM
Overall Posts Rated:
435435
Zgadzam sie, ze to kuleje, ale jak ma nie kulec skoro nie ma jasno określonych szkieletow treningowych!!!
Powinno być na forum lub ma stronie kadry co i w jakiej kolejności trenować dla danej pozycji.
Uważam tez, ze na początku tzn. dla wszystkich 18 latków powinno być około 12 scoutow, dla 19 latków 6, dla 20 latków 3 i dla 21 latków jeden.
Powinno następowac co sezon przekazanie zawodnikow, co zwiekszyloby kontakt z menadzerami i nadzór.
Każdy byłby odpowiedzialny za doprowadzenie do pewnego poziomu.
Najgorszych zawodnikow z sezonu na sezon by sie odrzucalo.


From: B.B.King

To: Pewu
This Post:
00
192760.665 in reply to 192760.663
Date: 11/28/2012 5:46:59 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Co do skautingu to ja uważam, że jedna osoba dałaby radę ze wszystkimi pozycjami, jeśli sobie dobrze zorganizuje robotę. Bo co to za filozofia trenować 3 skille?
Oczywiście musi to być osoba, której się chce, bo jak komuś się nie chce, to nic nie się poradzić.
Można oczywiście zrobić więcej skautów, ot, żeby więcej osób miało fun, żeby mogli się pobawić w bycie skautem. Jeden skaut od ID, drugi od IS, trzeci od RB. I niech prowadzą akwizycję u ownerów i każdy ciągnie w swoją stronę. Na koniec się zobaczy który skill był średnio najwyższy czyli który skaut miał największy dar przekonywania. Ale jeśli nie znajdzie się trzech to jeden też wystarczy. A w ogóle to wystarczy rzucać kostką i też się dobry zawodnik wytrenuje.

I jeszcze takie pytanie-zagadka. Jak myślisz, która liczba jest większa:
a) liczba kontaktów lub działań ze sztabu w sprawie Balaka w ciągu 4 sezonów, czy
b) liczba moich rywali ligowych, którym wygadane zostały jego skille?
Na marginesie dodam, że grajek nie był jakoś perfidnie ukryty, biorąc pod uwagę, że nie był wybierany w najniższej lidze w Polsce i że wcześniej w tym samym drafcie wybierało dwóch selekcjonerów.

Co do spadku średniej SS to nie masz racji. Spadły pensje, ale to dlatego, że wcześniej one były robione wg starych wzorów. Ja co sezon uaktualniam swój kalkulator pensji i działa on bardzo dobrze (prawdopodobnie obecnie jest najlepszy z dostępnych w BB). I w poprzednich sezonach zawodnicy z draftu mieli pensję o 40% wyższą niż pokazuje kalkulator.
Ale średnia skilli nie spadła. Spadła liczba userów. Kiedyś mieliśmy w Polsce ponad 4 tysiące userów, teraz poniżej 3 tysięcy. Więc pula draftu jest mniejsza i siłą rzeczy teraz średnia z powiedzmy 100 najlepszych zawodników nie może być taka sama jak średnia ze 100 zawodników kiedyś. Średnia ze 100 najlepszych zawodników sprzed paru sezonów odpowiada obecnie średniej z 60-70 najlepszych zawodników teraz. Więc jeśli dalej robisz średnią ze 100 zawodników i porównujesz z poprzednią to jest to błąd metodologiczny.
Natomiast jeśli zrobisz średnią ze wszystkich historyków (gdzie kiedyś to było powiedzmy 80 sztuk a teraz 50 - strzelam) to średnia wyjdzie taka sama.

Advertisement